Angielskie media są zgodne: Krystian Bielik w Arsenalu! 1,6 miliona funtów dla Legii, 2 tysiące funtów tygodniowo dla 16-letniego piłkarza.
Brzmi to logicznie i prawdopodobnie, zwłaszcza, że faktycznie taki kontrakt został zaoferowany Bielikowi. Sęk w tym, że tekstów „przyklepujących” transfer jest coraz więcej, a sama Legia… – Nic na ten temat nie wiemy. Od pewnego czasu nie mamy żadnego kontaktu z Arsenalem – mówi prezes Bogusław Leśnodorski. I jeszcze dopytuje: – Ci angielscy dziennikarze to są tak dobrze zorientowani, że wiedzą coś, o czym nawet nas jeszcze nie poinformowano, czy po prostu piszą sobie co chcą?
Naszym zdaniem – piszą, co chcą. Angielscy dziennikarze należą do najmniej wiarygodnych w Europie, a skuteczność transferowych newsów jest tam na dość żenującym poziomie.
Niemniej wiadomo, że transfer wisi w powietrzu, tylko po prostu jeszcze nie jest przesądzony, wbrew doniesieniom z Wysp Brytyjskich. Sprzedaż Bielika byłaby dla Legii o tyle kusząca, że dostałaby pieniądze jak za czołowego zawodnika pierwszej drużyny, a de facto siła pierwszego zespołu w ogóle by nie ucierpiała.
Jednak trener Henning Berg odradza piłkarzowi taki ruch. W wywiadzie, który możecie przeczytać na Weszło, mówi…
– Krystian to utalentowany piłkarz. Rozumiem, dlaczego zagraniczne kluby go chcą, ale on sam musi przemyśleć, co jest dla niego najlepsze i gdzie się rozwinie. Musi się zastanowić, w jakich meczach będzie grał – czy w rezerwach, czy w U-21, czy w seniorach. Po tym jak trafił do nas Poznania, nie był blisko pierwszego składu. Od początku jednak codziennie trenował u boku Vrdoljaka i Jodłowca. Codziennie! Błyskawicznie się rozwinął i w debiucie w Ekstraklasie był jednym z najlepszych na boisku. Jako 16-latek! Tutaj Bielik na pewno poszedłby do przodu. Za granicą też, bo to bardzo dobry piłkarz, ale…
Od razu widać, że nie jest pan przekonany do transferu.
– Widziałem, ile dzieci wyjechało z Norwegii w wieku 15-16 lat. Trzy lata później większość wróciło do kraju i musiało czekać na kolejną szansę. Niewielu udaje się przebić za granicą. To bardzo, bardzo rzadkie przypadki. Zdarzają się wyjątki…
Cały wywiad z trenerem Legii możecie przeczytać TUTAJ.