Reklama

Hubert Wołąkiewicz badziewiakiem górnej połówki tabeli

redakcja

Autor:redakcja

07 listopada 2014, 12:14 • 2 min czytania 0 komentarzy

Dotychczas nasze zestawienia badziewiaków były dosyć przewidywalne. Wystarczyło po prostu sprawdzić, które drużyny sromotnie przegrały w danej kolejce lub znajdowały się na dnie tabeli. Zazwyczaj to właśnie z takich ekip wywodziła się większość najgorszych piłkarzy. W pewnym sensie kryci pozostawali zawodnicy, którzy kopali się po czołach w lepszych zespołach, ale – za sprawą trudu kolegów z drużyny – przykrywali nie najlepsze występy dobrymi wynikami.

Hubert Wołąkiewicz badziewiakiem górnej połówki tabeli

Tym razem, poniekąd dla urozmaicenia, zdecydowaliśmy się na przeliczenie średnich not piłkarzy wyłącznie z czołowej ósemki ligi. Dzięki temu wyrzuciliśmy do śmietnika parawan ochronny, jakim dla niektórych była dobra postawa całego zespołu. Odrzuciliśmy wszystkie najgorsze drużyny i zostało samo mięso. Największym badziewiakiem po czternastu kolejkach okazał się Hubert Wołąkiewicz, czyli jedyny gość, który dotychczas nie był w stanie przeskoczyć granicy 3,00.

Spójrzmy na dorobek obrońcy Lecha z tej rundy. Jeśli wybiegał w podstawowym składzie, „Kolejorz” tracił średnio 1,38 gola na mecz, a kiedy zaczynał mecz na ławce, analogiczny współczynnik spadał do 0,67. Różnicę widać gołym okiem – defensywa z Wołąkiewiczem traci ponad dwa razy więcej bramek niż defensywa bez Wołąkiewicza. W tym kontekście nie powinno specjalnie dziwić, że Hubert aż pięciokrotnie zmusił nas do przyznania mu noty „1” lub „2”. Tym sposobem obrońca Lecha stał się jednym z „ulubieńców” wszystkich graczy Ustaw Ligę.

Liderem wśród bramkarzy, mimo znaczącej poprawy w ostatnich tygodniach, wciąż pozostaje Dusan Kuciak. Goni go Michał Buchalik z Wisły, który podąża w przeciwnym kierunku i, po niezłym początku, wyraźnie obniżył loty. Najgorszymi obrońcami, oprócz Wołąkiewicza, zostali Igor Lewczuk i Martin Baran. Przede wszystkim dziwić może tak wysoka pozycja defensora Jagiellonii, która – poza wpadką z Lechem Poznań – ostatnio praktycznie nie traciła goli.

Jeżeli zdarzyło wam się zastanawiać, w czym leży problem dzisiejszej Pogoni, rzućcie okiem na zestawienie pomocników. Trzy pierwsze miejsca okupowane są przez przedstawicieli tego klubu, a przecież na liście zmieścił się jeszcze Dominik Kun. Jeśli chodzi o podział na formacje, to najlepiej prezentują się napastnicy. Najgorszy z nich, Zaur Sadajew, jest zarazem jedynym, którego średnia ocen spadła poniżej 4,00.

Reklama


Dla porządku przypominamy, że po każdej serii gier piłkarze otrzymują od nas noty w skali 1-10. Po czternastej kolejce klasyfikowaliśmy zawodników, którzy zostali przez nas ocenieni przynajmniej siedem razy.

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
53
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

0 komentarzy

Loading...