Oczy bolały. Trzymanie Machado nie ma sensu

redakcja

Autor:redakcja

19 września 2014, 23:02 • 2 min czytania

Każdy mecz Lechii w tym sezonie wygląda tak samo. W każdym słyszymy o serialu pt. „czekamy na ułożenie drużyny”. Czasem Vranjes strzeli karnego, czasem rzutem na taśmę wyskoczy jakiś Friesenbichler albo wolejem zaskoczy Grzelczak, ogólnie ślizgają się gdańszczanie przeraźliwie, ale w końcu trzeba postawić sprawę jasno: dalsze trzymanie Machado nie ma sensu. Projekt Lechia zgrzyta. Dzisiaj umowę Portugalczyka podeptał Marcin Robak.

Oczy bolały. Trzymanie Machado nie ma sensu
Reklama

Można mówić, że gol padł po spalonym. Pogoń w drugiej połowie też nie stworzyła wielkiego widowiska. Ale to, co najbardziej rzucało się w tym meczu w oczy, to fatalny styl gospodarzy. Brak postępu. Mizeria w wykonaniu zawodników, którzy kiedyś naprawdę parę razy porządnie w piłkę kopnęli. Mają piłkarze Machado wszystko, by być w czołówce ligi, takie rewolucyjne plany tutaj snuto, a potem przychodzi pierwsze lepsze spotkanie i Borysiuk notuje milion strat, a Bougaidis poprawia grzywkę.

Chaos.

Reklama

Trudno znaleźć tu jakieś pozytywy. Kilka razy świetnie interweniował Janukiewicz, ale to śmieszne, że sprowadza się 21 zawodników z transfermarkt, a potem najlepszy na boisku jest gość ze Starogardu Gdańskiego, czyli Wiśniewski. Dzisiaj Wiśnia parę razy próbował poderwać kolegów do walki, głównie w pierwszej połowie, ale trudno walczyć, gdy środek pola nie potrafi wypracować pół prostopadłego podania.

To smutne, jak prezentują się dziś Borysiuk i Łukasik. Cienie zawodników sprzed dwóch. Talenty, które strasznie sprzeciętniały. Aż wierzyć się nie chce, że przy takiej konkurencji mecz z ławki rozpoczął Vranjes. W ogóle mijają tygodnie, a w tej drużynie nie ma żadnego szkieletu i żadnej normalnej myśli. Tasowanie składem. Uciekanie spod stryczka. Przypadek.

Nudne są te wypowiedzi Machado, że trwa budowa drużyny, bo to już dziewiąta kolejka i wygląda to jeszcze gorzej niż wyglądało. Kopernik z Portugalii prezentuje się przy ławce jak statysta, który na nic nie ma wpływu. Chcemy trenera – krzyczeli dziś kibice Lechii i to już chyba naprawdę ostatni dzwonek, żeby się ogarnąć. Dzisiaj oczy znowu bolały.

Najnowsze

Anglia

Dorgu bohaterem Old Trafford w Boxing Day. Skromna wygrana

Wojciech Piela
1
Dorgu bohaterem Old Trafford w Boxing Day. Skromna wygrana
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama