Reklama

Puchary w Bielsku, gra w reprezentacji Słowacji… Dlaczego nie pójść jeszcze dalej?!

redakcja

Autor:redakcja

10 lipca 2014, 14:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

Robert Demjan po roku spędzonym w Belgii wraca do Ekstraklasy. Nie bacząc na bilans dwóch goli w 28 meczach, wraca z uniesioną głową i wypiętą klatą. W wywiadzie udzielonym Przeglądowi Sportowemu z gracją wytłumaczył swoje rzekome niepowodzenia. Tak w ogóle to pewnie zostałby w Beveren, gdyby nie nowy trener, który nie widział dla niego miejsca, i gdyby nie tęsknota za rodziną. Rzecz jasna Słowak nawet nie zająknął się na temat swoich nie najlepszych dokonań na belgijskich boiskach. Przeciwnie, przyznał że źle nie było, bo – tu cytat – trochę sobie pograł.

Puchary w Bielsku, gra w reprezentacji Słowacji… Dlaczego nie pójść jeszcze dalej?!

W zasadzie to nie dziwimy się, że Demjan czuje się wygranym całej sytuacji. W końcu z ligi wyjeżdżał jako król strzelców i jej najlepszy piłkarz, a wraca z cennym doświadczeniem i jeszcze większymi umiejętnościami. Dziś z pewnością jest lepszym piłkarzem, co tylko potwierdzają plany, które sobie nakreślił:

Puchary? To jest moje wielkie marzenie. Mam prawie 32 lata i nigdy w nich nie zagrałem. Chciałbym wystąpić chociaż w jednym meczu. Wierzę, że uda mi się to w Podbeskidziu. (…) Podobnie marzę o występach w reprezentacji Słowacji.

Właściwie nie widzimy nic w złego w stawianiu sobie ambitnych celów. Co więcej, trzymamy za Demjana kciuki i z uwagą będziemy przyglądać się jego występom. Żeby jednak zbyt szybko nie spoczął na laurach – po tym jak Podbeskidzie wywalczy sobie miejsce w pucharach, a on sam dostanie powołanie do reprezentacji – postanowiliśmy przygotować kilka kolejnych punktów do realizacji:

– Przebiec sto metrów poniżej dziesięciu sekund,

Reklama

– Strzelić pięć goli Piotrem Malinowskim,

– Awansować z Podbeskidziem do fazy grupowej Ligi Europy,

– Wypełnić po brzegi nowy stadion w Bielsku,

– Wystąpić w drużynie przyjaciół Messiego,

– Strzelić gola piętką z 40 metrów,

– Odejść z Podbeskidzia za pięć milionów euro,

Reklama

– Zagrać w reprezentacji Słowacji na „10” kosztem Marka Hamšíka,

– Wyprzedzić Macieja Jankowskiego w plebiscycie Piłki Nożnej,

– Zostać Człowiekiem Roku,

– Zawstydzić Marcina Robaka i strzelić Lechowi sześć bramek w jednym meczu,

– Sprawić, by Paixao mówił o sobie „drugi napastnik w Polsce”.

***

Walcz o swoje Robert, wszystko jeszcze przed tobą. Nie przejmuj się też, jeśli któregoś celu nie uda ci się zrealizować, w myśl zasady: każda klęska jest nawozem sukcesu. Sky is the limit!

Fot.FotoPyK

Najnowsze

Boks

Herbie Hide i najszybsza obrona pasa wagi ciężkiej w historii

Szymon Szczepanik
0
Herbie Hide i najszybsza obrona pasa wagi ciężkiej w historii

Liga Europy

Liga Europy

Trzy wyzwania przed Bayerem. Na realizację jednego ma 9% szans, drugiego nie osiągnął nawet Real

2
Trzy wyzwania przed Bayerem. Na realizację jednego ma 9% szans, drugiego nie osiągnął nawet Real

Komentarze

0 komentarzy

Loading...