Reklama

Ciekawe, czy Neymar się cieszy, że go nikt nie pogryzł

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

05 lipca 2014, 12:23 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zestawmy dwa fakty. Pierwszy – Neymar został kopnięty, przez zawodnika, który w ogóle nie atakował piłki i nie miał najmniejszych szans jej dostać. Został kopnięty w plecy tak, jak kopie się, by zabolało. To nie była gra w piłkę, to był napad na drugą osobę. Oczywiście, napad jakich w futbolu wiele, więc na nikim to wrażenia nie robi. W co drugim meczu widzimy takie scenki. No i drugi fakt – Chiellini został ugryziony, ale nic mu się nie stało.

Ciekawe, czy Neymar się cieszy, że go nikt nie pogryzł

Zuniga – ten kolumbijski bydlaczek – nie poniesie najmniejszej kary. Sędzia nie dał mu kartki, jego drużyna odpadła z mundialu. Wróci do domu, potem po urlopie wznowi treningi z klubem i będzie grał. Co rano sięgnie po kawę i gazetę, a tam przeczyta, jak przebiega rekonwalescencja Neymara i czy Brazylijczyk już może truchtać, czy też jeszcze nawet nie siada na kiblu.

Chiellini – włoski aktorzyna, który turlał się po boisku, jakby właśnie dziabnęła go kobra – łaskawie przyjął przeprosiny Luisa Suareza (żenujące przeprosiny – uściślijmy) i opala tyłek gdzieś nad morzem. W przeciwieństwie do Neymara, porusza się sprawnie, pewnie wieczorami tańcuje, a za dnia pływa na skuterze wodnym.

Suarez – urugwajski półgłówek – przez cztery miesiące nie może nawet trenować, ale nie dlatego, że jego ofiara wylądowała w szpitalu ze złamanym kręgiem, lecz dlatego, że… zrobił coś takiego, że świat się zdziwił. Zdziwił i nie wiedział co począć. Niektórzy mówią też, że oberwał za recydywę i takie osoby zapewne wyznają teorię, że Zuniga nigdy wcześniej nikogo nie sfaulował.

„Faule są częścią futbolu, gryzienie nie”. Gdyby gryzło sto osób, a nie jedna, to i gryzienie byłoby częścią futbolu – tak jak łapanie za koszulki, faule od tyłu, walenie z łokcia i deptanie, czy inne beznadziejne zachowania.

Reklama

Suarez – nie może nawet trenować. Neymar – też nie może trenować, tylko z innych względów. Zuniga może wszystko. FIFA zadowolona.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...