Cacek i Przytuła: coś ich łączy. Obaj wyznaczają standardy w polskim futbolu

redakcja

Autor:redakcja

24 maja 2014, 16:18 • 2 min czytania

W innym miejscu napisaliśmy o najgłupszym wywiadzie, jakiego udzielono w 2014 roku, a że maj w futbolu to zwykle czas podsumowań – mamy też dwie kolejne kategorie. Największy wstyd oraz największa hipokryzja. W rolach głównych Sylwester Cacek i Krzysztof Przytuła.
1. W kategorii „największy wstyd” trudno wyobrazić sobie, że ktoś przebije Sylwestra Cacka. Człowiek z pierwszej setki najbogatszych Polaków, z majątkiem szacowanym przez „Forbes” na przeszło 300 milionów złotych, stracił zegarek. Nie padł jednak ofiarą napadu rabunkowego, lecz stracił czasomierz firmy Longines po interwencji… komornika. Otóż szanowny pan Cacek zapomniał (zdarza się!) zapłacić pieniędzy Brazylijczykowi Dudu.

Cacek i Przytuła: coś ich łączy. Obaj wyznaczają standardy w polskim futbolu
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Cóż za obciach: poważny biznesmen, a komornicy ściągają mu z ręki zegarki. Ciekawe, czy obrączkę też mu zabrali, czy to dopiero przed nim? Wciąż się dziwimy, że Cacek jeszcze nie spalił się ze wstydu.

Reklama


2.
W kategorii „największa hipokryzja” wygrywa Krzysztof Przytuła, który odkąd został jednym z dwóch trenerów Okocimskiego Brzesko, to częściej go na meczach Okocimskiego nie ma niż jest. Tym razem też oczywiście musiał odpuścić spotkanie swojego (?) klubu, ponieważ udał się na finał Ligi Mistrzów. Nie przeszkadza mu to jednak pouczać wszystkich szkoleniowców w kraju i na świecie, w zakresie profesjonalizmu także.

Patrzyliśmy jak Przytuła udziela wywiadu stojąc tuż przy wodzie, na schodach prowadzących do jakiegoś pałacu. Myślimy sobie: ładne to Brzesko, niedoceniane, miasto z potencjałem! Nawet zastanawialiśmy się, czy tam jutro nie skoczyć. Ale potem się okazało, że to jednak Lizbona.

Canal+ zamieścił na Twitterze pamiątkowe zdjęcie. Jak widać, Przytuła nie przestaje myśleć o swoim zespole. Nieobecny w Brzesku ciałem, ale duchem – jak najbardziej. Chodzą słuchy, że właśnie w chwili robienia fotki smsem wysyłał skład na jutrzejsze spotkanie z GKS-em Tychy.

Image and video hosting by TinyPic

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama