Różne dziwne rzeczy dzieją się na stadionach piłkarskich. Często nie mają one rzecz jasna nic wspólnego z kopaniem futbolówki. Niektórych byliśmy świadkami, inne znamy jedynie z opowieści. Nietuzinkowe eventy, koncerty, galerie handlowe, bary, egzorcyzmy, chrzty, śluby, pogrzeby. Wyliczać można by długo, wielofunkcyjność pełną gębą. Myśleliśmy, że nic nas już w tej materii nie zaskoczy, lecz dziś na portalu stadiony.net natrafiliśmy na informację, która – delikatnie mówiąc – zbiła nas z pantałyku. Jeśli stoicie, usiądźcie. W Lagos na nigeryjskim Stadionie Narodowym znajduje się całkiem nieźle prosperujący kurwidołek.
O tym, że na stadionie panuje niezły burdel, Nigeryjczycy wiedzieli od dawna. Chodzi oczywiście o to, że stadion jest kompletnie zapuszczony. Powstał w 1972 roku, osiem lat później zorganizowano na nim finał Pucharu Narodów Afryki, a od tego czasu był tylko dewastowany. Jednak burdel w sensie dosłownym, to dla wszystkich pewna nowość. Oczywiście prócz bywalców. Sprawę na forum publicznym poruszył niedawno Martins Osaile, nigeryjski promotor bokserski. – Ktoś tam stworzył małe pokoiki i wprowadził prostytutki. Urzędnicy o tym wiedzą, ale ich to nie obchodzi, bo dostają pieniądze za wynajmowanie pomieszczeń. A całe podtrybunie zostało zmienione w miejsce do prostytucji – mówił na łamach The Punch. Przy okazji nawiązał on do innych nigeryjskich aren, które również są zaniedbywane przez rząd.
Przeglądając nigeryjskie portale, zauważyliśmy, że sprawa nieprzypadkowo wypłynęła na powierzchnie właśnie teraz. Podobnych artykułów jest wiele, trwa tam prawdopodobnie jakaś medialna nagonka na podobne przybytki – jest o burdelu koło szkoły średniej, gejowskim kurwidołku niedaleko kościoła, policyjnych nalotach, zmuszaniu o prostytucji. Mówiąc krócej: zrobiło się niewesoło, choć pamiętamy, że gdy w zeszłym roku szefowa Stowarzyszenia Prostytutek Nigeryjskich zadeklarowała, że za zwycięstwo w finale Pucharu Narodów Afryki wraz z koleżanki będzie obsługiwała klientów za darmo, panował raczej entuzjazm.
Jeden z portali do tekstu załączył zdjęcie spod stadionu.
Co ciekawe, nie wszystkich lokalizacja burdelu na obiekcie piłkarskim oburza. Nie brakuje komentarzy, które chwalą rząd za przedsiębiorczość. Przynajmniej ich Stadion Narodowy jest rentowny.
