Czepiamy się czasem TVP? Może na krótkim przykładzie pokażemy, dlaczego

redakcja

Autor:redakcja

02 kwietnia 2014, 15:37 • 2 min czytania

Niby to dopiero kwiecień, niby wszyscy żyją Ligą Mistrzów i mijającymi ostatni wiraż rozgrywkami krajowymi, ale coraz intensywnej czujemy już zapach mundialu. Raz, że media poświęcają mu już sporo – zaczynają się typowania kadr, wszystkie gierki, coraz częstsze reportaże z serca wydarzeń. Dwa – króluje marketing związany z mistrzostwami, co widzimy przede wszystkim po reklamach. Nakręca się cała ta spirala szaleństwa, niedługo mundial będzie wyskakiwał z każdej lodówki. Tak się powoli zaczynamy zastanawiać, czym uraczy nas w tym roku TVP, polski nadawca imprezy.
Wielkich nadziei na opakowanie dorównujące produktowi rzecz jasna nie mamy. Po prostu – za dużo dziwnych akcji z Telewizją Polską już przeżyliśmy. Począwszy od wchodzenia na antenę w połowie hymnów, przez nieracjonalne wybory obsady stanowisk komentatorskich, aż po studio na dachu fabryki Wedel z ekspertami pokroju Waldka Złotopolskiego i Pana Japy. Właściwie co turniej, TVP coraz dobitniej pokazuje, jak bardzo brakuje jej pomysłu i ludzi, by solidnie i atrakcyjnie sprzedać wielką imprezę. Niby mundial sam w sobie jest tak świetną sprawą, że ciężko tu coś spieprzyć, ale Szpakowski i spółka są przecież jak Chuck Norris z tych nieśmiesznych dowcipów. Nie ma dla nich rzeczy niemożliwych.

Czepiamy się czasem TVP? Może na krótkim przykładzie pokażemy, dlaczego
Reklama

Dlatego już dziś – zamiast smutnych chwil z TVP – po cichu radzimy wam sprawdzić oferty nadawców zagranicznych i poszukać alternatywnych sposobów oglądania mistrzostw. Przynajmniej my tak zrobimy. Dla świętego spokoju, żeby się potem nie męczyć. Całkiem przypadkiem natrafiliśmy na przykład na zapowiedź czerwcowego turnieju w wykonaniu telewizji ESPN. Poziom, do którego TVP zbliży się za jakieś 20 lata. Zero archiwalnych bramek, parad bramkarskich, zbliżeń na twarze gwiazd, kiczowatej muzyczki z lektorem w tle oraz… zero sztampy. Wystarczy trochę kreatywności, poszukania analogii i mamy reklamę, która jest hitem. Porównanie meczu do sytuacji damsko-męskiej. Niby proste, nie? Od razu widać, że najlepszą imprezę będzie pokazywała najlepsza telewizja.

Reklama

Mamy dość bujną wyobraźnię, ale sorry – za nic w świecie nie potrafimy podmienić Iana Darke’a na Darka Szpakowskiego. Czekamy na odpowiedź TVP. Zdaje się, że Marylka Rodowicz nie ma planów na wakacje.

Fot.FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama