Na co ma wpływ prezes Piasta? Przypomnijmy, w jakich okolicznościach odszedł Robak…

redakcja

Autor:redakcja

04 marca 2014, 14:15 • 2 min czytania

W Gliwicach powoli zaczyna się podnosić temperatura – zwłaszcza, że z trzech ostatnich meczów Piast jedynie zremisował z Widzewem, przegrał z Wisłą, a od Lecha dostał porządny oklep. W międzyczasie mecze dla Pogoni wygrał autor już 15 goli w tym sezonie, Marcin Robak, który rozgrywki zaczynał właśnie jako piłkarz Piasta. Ci, którzy za jego odejście są odpowiedzialni, najwyraźniej nie chcą już tego pamiętać.
Prezes klubu Jarosław Kołodziejczyk w rozmowie ze „Sportem” mówi tak:

Na co ma wpływ prezes Piasta? Przypomnijmy, w jakich okolicznościach odszedł Robak…
Reklama

– Nie chodzi o to, czy ja chciałem sprzedać Robaka, czy nie, bo nie miałem na to żadnego wpływu. Zawodnik miał w swym kontrakcie klauzulę odstępnego i chciał odejść.

On sam przekonuje, że to panu nie zależało.
– To nieprawda. Robak nie zgłosił chęci pozostania w Piaście. Nie powiedział: „Dajcie mi tyle i tyle, to się stąd nie ruszam”.

Reklama

Jaki ma więcej interes, by przedstawiać tę sprawę inaczej?
– To już jego musi pan zapytać. Ja wiem, co sam mówiłem.

Sęk jednak w tym, że nikogo pytać nie trzeba. Wystarczy jedynie odrobinę cofnąć się w czasie i odświeżyć sobie pamięć. A było tak: kontrakt Robaka został skonstruowany w taki sposób, że jeśli Piast nie przeleje mu wynagrodzenia do konkretnego dnia, to uruchomiona zostanie suma odstępnego. Początkowo wynosiła ona 50 tysięcy euro, później – trzy razy więcej, z czego w końcu skorzystała Pogoń. Nie miałaby z czego korzystać, gdyby klauzula pozostawała nieaktywna. Innymi słowy, gdyby Piast wywiązał się ze wszelkich zobowiązań wobec Robaka. To chyba warunek możliwy do spełnienia, niezbyt abstrakcyjny, prawda?

Tymczasem pan Kołodziejczyk próbuje wszystkim dookoła wmówić, że odejście najlepszego strzelca było od niego niezależne i nie miał na to żadnego wpływu. Zaraz, zaraz, na co nie miał wpływu? Prezes klubu Ekstraklasy nie ma wpływu na terminowe uregulowanie płatności? Zresztą, mniejsza o to – gdyby kasa trafiała na konto piłkarza na czas, nie byłoby mowy o jakiejkolwiek klauzuli. Wtedy mógłby się przekonać, jak faktycznie na grę w Gliwicach zapatruje się sam Robak.

Fot.FotoPyk

Najnowsze

Anglia

Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama