To już taka świecka tradycja. W Bielsku-Białej organizują przed każdą rundą spotkanie drużyny z kibicami, tzw. prezentację zespołu. Nie to jest jednak tradycją, nie, nie. Tradycją jest to, iż działacze Podbeskidzia nie mają pojęcia, jak nazywają się piłkarze w ich zespole. Podczas poprzedniej prezentacji poznaliśmy piłkarza Piertasiaka, o tu…

Reklama
A tym razem wyłożono się na Łukaszu Ł»egleniu, zwanym Ł»egeniem.
Reklama
Dziwny klub. Strzelają tam więcej literówek niż bramek.
