Międzyklubowa Wycieczka Sportowa sponsorowana przez firmę SportFive rozegrała kolejny śmiecho-mecz, którego wynik tradycyjnie znajdziecie na innych portalach (polecamy 90minut.pl – największa szansa, że podadzą prawidłowy rezultat). Z jednej strony pozostaniemy konsekwentni i nie będziemy opisywać, co się działo, zwłaszcza, że sami nie wiemy, bo w tym czasie oglądaliśmy Polo TV. Z drugiej – z najwyższą uwagą i niebywałą pokorą wsłuchujemy się w wasze głosy, także te pełne oburzenia, i z tego względu kilka zdań wybrańcom Adama Nawałki jednak poświęcimy. Ale tylko kilka, bo przecież w polskim futbolu działy się dziś rzeczy ważniejsze – np. Damian Lenkiewicz i Dawid Retlewski przedłużyli kontrakty z Rakowem, a Konrad Kapusta zameldował się na testach w Concordii Elbląg.
1. Polska piłka musi mocniej korzystać z Łukasza Madeja, bo ten chłopak to nasz narodowy amulet. Gdy pojechał na mistrzostwa Europy do lat 16, przywiózł srebrny medal. Do lat 18 – złoty! Dwa turnieje, dwa razy podium, więc nie ma przypadku. Ale to jeszcze nic, bo prawdziwych piłkarzy weryfikuje dopiero seniorska reprezentacja. A w niej Madejowi idzie nadzwyczajnie. Uwaga, oto wszystkie jego występy aż do dzisiaj:
Jeśli dodamy mecz z Mołdawią, ujrzymy zdumiewający bilans Madeja: 5 meczów, 5 zwycięstw, 14 goli strzelonych i 1 gol stracony.
2. Szymon Pawłowski zanotował 17 występ w reprezentacji i był to 17 mecz towarzyski. Ciekawi nas (ale nie aż tak bardzo, byśmy poświęcili minutę na sprawdzenie tego), czy istnieje piłkarz, który rozegrałby równie dużo meczów trzeciego sortu i ani jednego o punkty. Oto reprezentacyjna kariera Pawłowskiego:
Jak łatwo policzyć (no dobra, nie tak łatwo, wzięliśmy kalkulator): Pawłowski 76 procent meczów w śmiecho-kadrze rozegrał poza Polską. Zaledwie cztery razy trenerzy uznali, że można go pokazać na pełnym stadionie.
3. Ciekawym przypadkiem jest też Tomasz Jodłowiec, któremu Leo Beenhakker zepsuł reprezentacyjny bilans. To właśnie pod okiem Holendra ten zawodnik debiutował w kadrze i jak na złość, od razu w spotkaniu o punkty (eliminacje mistrzostw świata 2010, przeciwko Czechom). Kolejne TRZYDZIEŚCI meczów Jodłowca w kadrze to już były wyłącznie spotkania towarzyskie. Przyznajemy, że niezła seria, z nadziejami – niezbyt wielkimi, ale jednak – na Klub Wybitnego Reprezentanta.
4. Karol Linetty ma już dwa mecze w reprezentacji. Rzadko w świecie można spotkać piłkarzy, którzy tak wyraźnie więcej mają meczów w kadrze niż udanych występów w lidze.
5. Przeciwko naszej wycieczce wystąpiła – jak się łatwo domyślić – ich wycieczka. W barwach mołdawskiej zbieraniny mogliśmy podziwiać byłego bramkarza Wisły, Ilie Cebanu. Ten 27-latek rozegrał w życiu 10 meczów ligowych, a od 2009 roku – czyli od wyjazdu z Polski – tylko 3. Też niezły ananas.
6. Kolejny mecz „hotel na hotel” już jutro, w Egipcie, ale dziwnym trafem TVP nie będzie go transmitować. Jesteśmy tym oburzeni, ponieważ obecny turnus – złożony głównie z mieszkańców Trzebiatowa – zebrał pełny skład do grania i rzucił rękawicę przyjezdnym z Kanady. Nie wyczuwamy różnicy – dlaczego TVP tak wybiórczo traktuje starcia polskich turystów?

