Tak jak przewidywaliśmy przed rundą wiosenną, polskie kluby gremialnie ruszyły po nowych zawodników do Portugalii. Skauci Legii, Lecha i Wisły co rusz latają na Półwysep Iberyjski, a zawodnik z rezerw Bragi przed momentem wylądował w Piaście Gliwice. Z tego rynku nie rezygnuje też Zawisza, który jest bliski zakontraktowania trzeciego już Portugalczyka.
Mowa tu o Toze Marreco, 26-letnim napastniku, który ostatnią rundę spędził w drugoligowym CD Tondela (22 mecze, 7 goli), a wcześniej grywał m.in. w Beira Mar, Naval, Servette Genewa, Alaves i Zwolle. W Holandii zresztą rozegrał najlepszy sezon w swojej karierze, zdobywając 17 bramek w 38 meczach. Potem szło już w kratkę (źródło: Transfermarkt).
Co jeszcze wiemy o Marreco? Jak twierdzą nasi informatorzy, jest typową dziewiątką, która idealnie typuje do gry Zawiszy. Tak wygląda teoria. A tak praktyka…
Toze w środę ma się pojawić w Bydgoszczy. Dzień później czekają go testy medyczne, po których – jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego – powinien podpisać kontrakt.
