Dino Zoff, Gordon Banks, Harald Schumacher i nasz Janek Tomaszewski

redakcja

Autor:redakcja

11 stycznia 2014, 00:39 • 2 min czytania

Zarzuca się nam, że rzadko chwalimy, że skupiamy się na krytyce i wytykaniu błędów, podczas gdy jesteśmy w gruncie rzeczy wyjątkowo wrażliwymi facetami, w dodatku strasznie łatwo wpadającymi w sentymentalny nastrój. Dzisiaj trafiliśmy na listę bramkarzy, którzy będą gośćmi specjalnymi ceremonii Euro 2016. Dwadzieścia nazwisk, które zna każdy fan europejskiego futbolu. Największe sławy tego biznesu, Dino Zoff, Gordon Banks, Jean-Marie Pfaff, Peter Schmeichel, Harald Schumacher, Thomas Ravelli, a między nimi… nasz rodzynek. Janek Tomaszewski.
I – co sami przyjęliśmy z lekkim zdziwieniem – zrobiło się nam jednak ciepło na serduchu. Okej, wiemy, przypominanie Wembley zostało wyśmiane przez 83% polskich kabaretów, a pisanie nowych programów zahaczających o ten temat trwa. Zdajemy sobie sprawę, że ten piękny wieczór poprzez nachalne przypominanie go przy każdym meczu z Anglią przy każdej możliwej okazji, nie rzadziej, niż raz na dwa miesiące, stał się już nieco banalny, ale my chcemy zwrócić uwagę na coś innego. Nie tylko na te momenty glorii, gdy „przyszło, naszło, zeszło, weszło”, a „Tomek” zatrzymał Anglię (chociaż warto je wspominać i sto razy w roku), ale na… elitarność tego grona.

Dino Zoff, Gordon Banks, Harald Schumacher i nasz Janek Tomaszewski
Reklama

Na fakt, który czasami zdaje się znikać z orbity widzenia, gdy myślimy Tomaszewski, a mówimy Wembley. Gdy utożsamiamy najlepszego bramkarza w historii polskiego futbolu z dziewięćdziesięciominutowym meczem eliminacji do Mistrzostw Świata. To błąd! Może trochę edukacyjnie, a może trochę z sentymentu do pana Janka, chcemy dzisiaj – za pomocą tej listy – przypomnieć, że ten sympatyczny facet to nie tylko bohater jednego wieczoru. To gość, którego organizatorzy ceremonii Euro 2016 umieścili pośród dwudziestu najważniejszych bramkarzy europejskiej piłki nożnej. Którego organizatorzy postawili w jednym szeregu z mistrzami świata, mistrzami Europy, zwycięzcami Ligi Mistrzów i ogółem – w panteonie legend bramkarskiego fachu.

Czasem patrząc przez pryzmat bezkompromisowych wypowiedzi, czy wiecznego rozpamiętywania Wembley gubimy z oczu fakt, że to po prostu wielka legenda futbolu na „Starym Kontynencie”. Skoro już mamy tę listę, sprawdźcie na jakim poziomie jest nasz pan Janek.

Reklama

Luis Arconada (ESP)
Andreas Köpke (GER)
Antonios Nikopolidis (GRE)
Dino Zoff (ITA)
Gordon Banks (ENG)
Hans van Breukelen (NED)
Ivo Viktor (CZE)
Jean-Marie Pfaff (BEL)
Peter Schmeichel (DEN)
Rinat Dasaev (RUS)
Vitor Baia (POR)
Fabien Barthez (FRA)
Jöel Bats (FRA)
Andoni Zubizarreta (ESP)
Edwin van der Sar (NED)
Jan Tomaszewski (POL)
Pat Jennings (NIR)
Ray Clemence (ENG)
Harald Schumacher (GER)
Thomas Ravelli (SWE)

I – a co tam – filmik. Powspominajmy.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama