Milos Kosanović jedną nogą w Belgii. Prawdopodobnie podpisze kontrakt z Mechelen

redakcja

Autor:redakcja

03 stycznia 2014, 17:26 • 1 min czytania

Wygląda na to, że Cracovia już wkrótce straci swojego jedynego w miarę porządnego stopera. Milos Kosanović przebywa właśnie w Belgii, gdzie już za moment powinien podpisać czteroletni kontrakt z Mechelen. Umowa serbskiego obrońcy z „Pasami” wygasa w czerwcu i od pierwszego stycznia mógł oficjalnie szukać nowego klubu. Ofert pojawiło się sporo, ale na tę chwilę najbardziej zainteresowało go właśnie Mechelen.
Kosanović trafiłby do Belgii od czerwca, chyba że kluby dogadałyby się już teraz w sprawie transferu. Na miejscu – jeśli dojdzie do transferu – czekałaby go z kolei rywalizacja m.in. z Sewerynem Michalskim, byłym zapomnianym piłkarzem Bełchatowa, który od lata nie pojawił się na murawie. Czy taki transfer będzie natomiast dla Milosza awansem sportowym? Patrząc na tabelę ligi belgijskiej – niekoniecznie. Mechelen zajmuje dopiero 13. miejsce z zaledwie trzema punktami przewagi nad strefą spadkową. Z drugiej strony – z Belgii zawsze łatwiej się wybić do poważnej piłki.

Milos Kosanović jedną nogą w Belgii. Prawdopodobnie podpisze kontrakt z Mechelen
Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama