No dobra, wcale nie zapomnieliśmy o konkursie na najlepsze recenzje „Szamo”. Zeszło nam się ciut dłużej z rozstrzygnięciem, ale to dlatego, że najpierw musieliśmy przebrnąć przez stosy waszych prac. Pamiętacie zasady? To wcale nie miały być peany na cześć autorów, tylko ciekawie napisane uzasadnienie na najprostsze z możliwych pytań: kupować tę książkę czy odpuszczać?
Ile prac, tyle pomysłów. Jedni przysyłali teksty objętością zbliżone do pracy magisterskiej, lecz napisane…. hmm – jakby to zgrabnie ująć – w stylu odpraw Wojciecha Łazarka. Inni natomiast próbowali odnieść się do najciekawszych fragmentów książki. To wyszło im albo z oratorską gracją Mirosława Jabłońskiego, albo – zupełnie odwrotnie – ostro, bez cienia wątpliwości – coś jak w przypadku Stefana Majewskiego w łagodniejsze dni. „My te wasze teksty już teraz bardzo dobrze znamy” – możemy powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, dając przy okazji słowo harcerza. Musicie dać wiarę. Zdecydowaliśmy się postawić na poczucie humoru, postawiwszy je półkę wyżej od wkładu czasowego, włożonego w napisanie recenzji. Bez dalszej celebracji – pora na ostateczne rozstrzygnięcia!
Dowolną książkę z naszej biblioteki mogą sobie wybrać*:
– Krzysiek Wajda;
– Jan Bajor Bajorek;
– Antonina Kata (mamy nadzieję, że „nowo nabyty chłopak” kulinarnych przepisów będzie szukał gdzie indziej, czyli że „kopytek” nie będzie).
GRATULACJE!
* 1. krok: złożyć zamówienie w naszym sklepie na swoje nazwisko. 2. krok: w uwagach napisać „wygrana w konkursie”. 3. krok: wybrać płatność przelewem i nie opłacać przelewu.