W każdym tygodniu w naszych dziale TELEWIZJA pojawia się około 100 do 150 materiałów wideo. Mając przeczucie, że wiele z nich ginie gdzieś na dnie strony, postanowiliśmy się trochę przypomnieć i co siedem dni, w każdy czwartek, wybierać dziesięć filmików, których obejrzenie z pewnością nie będzie stratą czasu. Dziesięć takich, które wyszperaliśmy gdzieś w otchłaniach sieci. Zwykle, choć nie zawsze, tych, które nie obiegają czołówek światowych serwisów. No to startujemy. Warto.
1. Prawdopodobnie najładniejszy gol ostatnich siedmiu dni, nożyce gracza Pandurii

2. Choć warto docenić gola bramkarza strzelonego… z przewrotki.
3. Śmieszna sytuacja z cyklu „bliżej niezidentyfikowane kartofliska”. Rasowe pudło.
4. Tu z kolei elegancki samobój. Bramkarz wybijał piłkę wprost w kość ogonową obrońcy.
5. Inny skopiował natomiast babola Artura Boruca z meczu ze Stoke.
6. W Afryce jeden piłkarz solidnie zalutował drugiemu z pięści, ale sędzia niczego nie widział.
7. Micah Richards wyjątkowo nieumiejętnie próbował wymusić karnego w meczu z Sunderlandem.

8. W meczu rezerw Tereka Grozny sędzia ewidentnie stracił rozum i raz za razem dyktował rzuty karne.
9. Z kolei Raul Jimenez nieszablonowo próbował zaskoczyć bramkarza Nowej Zelandii. Palce lizac.
10. I na koniec coś luźniej związanego z piłką, jaką znamy i lubimy, czyli efektowna bramka w polskiej lidze futsalu. Strzelcem Marcin Wolski.