Wielkie przełamanie niekończącej się miesiącami passy wyjazdów bez zwycięstwa piłkarze Korony Kielce świętowali co najmniej jak triumf w mistrzostwach świata. Zobaczcie kulisy meczu z Zawiszą, bo jak zwykle warto. Tym razem szczególnie, przede wszystkim dla ostatnich sekund materiału. Powoli przechodzący do legendy tłumacz wyniósł go na zupełnie inny poziom niż dotychczas. Krótko mówiąc: facet zrobił w szatni jednoosobowe show, jak arabski fakir zbierający datki do kapelusza na La Rambli.
Wywijał lepiej niż Zdzisław Kręcina z Mariuszem Lewandowskim i Jupp Heynckes po wygranej Lidze Mistrzów. Oj, czujemy, że to nie koniec popisów tego pana. Chyba musimy zacząć kibicować Koronie.