POD LUPÄ„: Cracovia bez napastnika, czyli po co na boisku był Nowak?

redakcja

Autor:redakcja

23 sierpnia 2013, 20:25 • 2 min czytania

Dawid Nowak początek w Cracovii miał niezły – dwa przeciętne wejścia z ławki i trzecie wyśmienite, zakończone dubletem. Pokazał się na tyle dobrze, że momentalnie dostał miejsce w pierwszym składzie. Dlatego dziś, w piątej ligowej kolejce, wzięliśmy go pod lupę. I nie mamy dobrych wieści: krakowianie grali w Lubinie bez napastnika.
Szczerze? Nie widzieliśmy żadnej chemii na linii pomoc-Dawid Nowak. Zrozumienie naprawdę na mizernym poziomie. Najbardziej wysunięty w Cracovii zawodnik już od pierwszych minut starał się wychodzić na wolne pole, próbował odjechać obrońcom, uwolnić się spod ich opieki i przede wszystkim wyczekiwał prostopadłych podań. Czyli podań, których nie było. Równie dobrze mógłby stać i stać i stać. Bo, co dziś dobitnie obserwowaliśmy, Cracovia nie gra wprzód. Gra w poprzek. Zauważył to też Nowak i w końcu przestał biegać między stoperami, a zaczął się albo cofać, albo schodzić na skrzydło. Wtedy przynajmniej był pod grą. Kiedy hasał w środku i aktywnie szukał pozycji, licząc na otwierające podanie, mało kto w ogóle próbował go szukać. Lepiej było podać w bok. Albo do tyłu.

POD LUPÄ„: Cracovia bez napastnika, czyli po co na boisku był Nowak?
Reklama

Dlatego Nowak, jeśli miał być dziś napastnikiem, był nim co najwyżej na papierze. Bo na pewno nie na boisku.

Gole? Rzecz jasna, zero. Asysty? Null. Strzały celne? No, tutaj mamy mały problem, bo piłka po uderzeniu Nowaka po raz pierwszy poleciała w światło bramki w… 78. minucie. Problem jednak w tym, że chwilę wcześniej obrońca Zagłębia zrobił skuteczny wślizg i zmierzającą powoli na wysokości dwóch metrów piłkę Michał Gliwa złapał (a jednak!) bez najmniejszych problemów. Strzały niecelne? Jeden, wysoko nad bramką, niegodny uwagi… I to by było na tyle.

Reklama

Nowak wyglądał momentami na sfrustrowanego. Wymienianie krótkich podań z najbliższym kolegą to nie jest jego spełnienie marzeń. Nie przybliży go to do realizacji celów na ten sezon, nawet jeśli tych podań w rzeczywistości było sporo. Jeśli planował powiększenie dorobku bramkowego, to – o ile kolejne mecze będą wyglądały, jak dzisiejszy – trochę sobie poczeka.

Statystyki:

Gole: 0
Strzały (celne/niecelne): 1/1
Strzały zablokowane: 0
Podania krótkie (celne/niecelne): 17/3
Podania długie (celne/niecelne): 2/0
Podania do przodu (celne/niecelne): 9/2
Podania do tyłu (celne/niecelne): 10/1
Pojedynki główkowe (wygrane/przegrane): 1/2
Odbiory: 1
Straty: 3
Faulował: 0
Faulowany: 1
Spalony: 1

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama