Stacja Orange Sport dokonała rzeczy niemożliwej. Rzeczy, której dokonać nie miała prawa. Właśnie spojrzeliśmy w terminarz pierwszej ligi i uznaliśmy, że dziś to chyba nawet mecz GKS-u Katowice z Flotą Świnoujściem przyjęliśmy z (chwilowym) zainteresowaniem. Poniżej świetny klip promujący rozgrywki zaplecza Ekstraklasy. Gdyby Rachwał, Fonfara, Radzewicz i reszta w piłkę grali tak, jak zagrali tutaj, chyba nie musielibyśmy martwić się o Ligę Mistrzów. Duża klasa. Na szczęście dopiero za dwa tygodnie przekonamy się, że ta nieszczęsna pierwsza liga nie jest aż tak kolorowa jak płocki rynek i koszulka Pawła Magdonia.