Sezon ogórkowy w Anglii trwa w najlepsze, ale patrząc na niektóre plotki dochodzimy do wniosku, że Janusz Wójcik niektórych wyspiarskich dziennikarzy porównałby do reprezentacji Polski. Ł»e to nawet nie ogórki kiszone, a surowe. Bo jak odbierać na poważnie wiadomości, że w jednym okienku barwy klubowe taka Chelsea pozbędzie się Maty, Torresa czy Davida Luiza. Z trudem wzięliśmy się za szukanie po wiarygodnych źródłach…
Uparliśmy się, że przejrzymy tylko to, w co warto tak naprawdę uwierzyć. I tym sposobem na wiadomość dnia wyrasta losowanie terminarza rozgrywek. Z prostej przyczyny – David Moyes w Manchesterze United został rzucony na bardzo, bardzo głęboką wodę. I ma szczęście, że trafił na tak cierpliwy zarząd, bo w innym klubie z czołówki mógłby szybko zatonąć. Po pierwsze – sprawa Rooneya, który chcę odejść i nie zamierza podawać mu ręki. Po drugie – gorące okienko transferowe i mus sprowadzenia dużego nazwiska, po trzecie – kalendarz gier. W pierwszych pięciu kolejkach stanie twarzą w twarz z Mourinho, z Pellegrinim w derbach Manchesteru i wybierze się na wycieczkę na Anfield do Liverpoolu. Będzie gorąco. A tak poza tym, w krótkiej zbitce:
– Na koncie „barcastuff” na Twitterze przeczytamy, że Roman Abramowicz przebywa w Izraelu, gdzie odbywały się mistrzostwa Europy U-21. Cel? Nagabywanie Thiago Alcantary na transfer.
– Ten sam Alcantara znajduje się wysoko na liście marzeń Manchester United zdaniem „The Daily Mail”. Jeśli temat Cesca Fabregasa całkowicie upadnie, David Moyes skupi swoją uwagę na 21-latku, którego chce też Bayern czy… Real.
– Tancredi Palmeri z CNN i La Gazzetta Dello Sport donoszą na Twitterze (powołując się jeszcze na Sky Italia), że Arsene Wenger będzie od 2014 roku trenerem PSG.
– Na kontach kilku angielskich dziennikarzy przewija się plotka, że Antonio Valencia odda w przyszłym sezonie komuś numer 7 na Old Trafford. Kandydatów na razie brak – naturalnie oprócz pobożnych życzeń, żeby do Anglii wrócił Ronaldo.
– Alan Pardew, który jeszcze rok temu – niczym Wojciech Stawowy przed laty w Cracovii – podpisał niemal dożywotni kontrakt z Newcastle (siedem lat) – jakimś cudem utrzymał posadę na następny sezon. Przypomnijmy, że w poprzednim ledwie doczołgał się do szesnastej pozycji.
– Carlos Tevez może wkrótce zasiąść do rozmów z Juventusem. Pod warunkiem, że „Stara Dama” nie pozyska Stevana Joveticia, za którego Fiorentina domaga się 30 baniek euro.
Torres zapowiada, że nie zamierza wracać na tarczy do Hiszpanii i nie może doczekać się współpracy z Mourinho. – Ta współpraca to wielkie wyzwanie i spodziewam się większych oczekiwań ode mnie, ale sam zawsze chciałem dawać więcej niż było to widać. Chcę pozostać w Chelsea, bo mam jeszcze trzyletni kontrakt i znajduję się w miejscu, w którym mogę sięgać po kolejne tytuły – tłumaczy Hiszpan.


