Talentu plastycznego nie mamy w zasadzie za grosz, więc tym bardziej nie ukrywamy zdziwienia (podziwu?) dla naszego porannego odkrycia… Z nudów odwiedziliśmy brytyjskie portale, by poczytać o transferowym football-fiction, ale naszym oczom ukazał się nieprawdopodobny filmik przygotowany przez fana Cristiano Ronaldo. Gość doszedł najwyraźniej do wniosku, że ma sporo wolnego czasu, bo przygotował coś, co pewnie kosztowało go kilkanaście nieprzespanych nocy, nerwicę i rozstanie z dziewczyną. Ale czego nie robi się z miłości do idola – oto fragmenty kariery Portugalczyka przerysowane na papierze klatka po klatce… I finalny efekt, czyli kartkowanie dzieła przy użyciu kamery. Gały wychodzą na wierzch.
Na koniec inne dzieło tego samego autora o Ronaldinho…
Zaorane.