Widzew musi szybko zapłacić za Pawłowskiego, później mógłby go stracić

redakcja

Autor:redakcja

16 maja 2013, 12:11 • 1 min czytania

Widzew został ukarany zakazem transferów. Pojawiło się pytanie – co z Bartłomiejem Pawłowskim, którego prawo pierwokupu posiada łódzki klub. Przypomnijmy, że Widzew może wykupić robiącego świetne wrażenie na wiosnę zawodnika za 50 tysięcy euro. Tylko – no właśnie – czy na pewno może?
Uspokajamy kibiców tego klubu: może. Jeszcze może.

Widzew musi szybko zapłacić za Pawłowskiego, później mógłby go stracić
Reklama

Decyzje komisji licencyjnej nie są ostateczne, uprawomocnią się dopiero, gdy prace zakończy także komisja odwoławcza, czyli 28 maja. Do tego czasu łodzian zakaz transferów nie obowiązuje. Jeśli w ciągu najbliższych 12 dni wpłacą 50 tysięcy euro na konto Jagiellonii, Pawłowski zostanie w Łodzi i definitywnie stanie się zawodnikiem Widzewa.

Gorzej, jeśli Widzew tej sumy w terminie nie wpłaci. Później może przez długi czas nie mieć okazji i prawo pierwokupu zdolnego chłopaka za śmieszne pieniądze po prostu mu przepadnie. Ale do tego chyba Sylwester Cacek nie dopuści…

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?

Szymon Janczyk
YouTube Logo
Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama