Terminarz pierwszej ligi ułożył się w taki sposób, że na finiszu co kolejkę trafiają się prawdziwe perełki, w których grają między sobą drużyny ze ścisłego topu. Oczywiście pewien wpływ na taki obrót spraw miał pewnie kształt ścisłego topu, który kilka tygodni temu sięgał nawet do ósmej w tabeli Olimpii Grudziądz, tak czy owak jednak – emocji nie brakuje. Tym razem miano hitu (po ostatnich starciach Termaliki z Dolcanem i Zawiszy z Cracovią) otrzymują derby regionu, kto wie, czy nie takie same, jakie odbędą się za kilka miesięcy w Ekstraklasie.
Brzmi to wszystko po raz kolejny dość dowcipnie, bo o miano drugiej drużyny Małopolski (po fatalnej przez większą część sezonu Wiśle) walczyć będą Cracovia oraz Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Co więcej, należy się może jeszcze nie oswajać, ale zapoznać z wizją, że Małopolska będzie stanowiła teren równie silny jak Śląsk, z trzema reprezentantami. W przeciwieństwie do ostatnich tygodni jednak, teraz nie wszystko zależy od Cracovii. O ile „Słonie” – tak, Termalica dorobiła się już ksywki – mogą za siebie patrzeć z umiarkowanym spokojem, o tyle Cracovia przegrywają z bydgoskim Zawiszą skazała się na równoległe granie swoich meczów i doglądanie livescore’a w poszukiwaniu wyników swojego środowego rywala. Ten zaś gra w sobotę z Bogdanką Łęczna, ale nie spodziewalibyśmy się po tym spotkaniu jakichś fajerwerków. Właściwie jedynym aspektem tego meczu, poza naturalnie układem w tabeli, który nas interesuje jest dyspozycja Michała Masłowskiego, rozgrywającego znakomitą rundę.
Ciekawie może być za to w Poznaniu, gdzie świeżo upieczony rezydent strefy spadkowej, poznańska Warta, gra z Flotą Świnoujście, w ostatnich tygodniach przeplatającą efektowne zwycięstwa z Arką czy Dolcanem, upokarzającymi porażkami ze Stomilem czy Gieksą. „Zieloni” miewają momenty naprawdę dobrej gry, ale w tej rundzie potrafili ograć jedynie GKS Dopiewo i reprezentację Polski kobiet, z którymi sparowali się, gdy otrzymywali walkowera za spotkanie z ŁKS-em. Z drugiej strony, patrząc przede wszystkim pod kątem wyników Floty grającej z dołem tabeli w tej rundzie – jeśli nie ze Świnoujściem, to z kim?
Flota wtopiła ze Stomilem i Polonią Bytom, z Okocimskim z kolei zremisowała. Jeden punkt w meczach z całą strefą spadkową?
Całkiem przyzwoite powinny być też mecze Stomilu Olsztyn, walczącego o kontynuację wielkiej ucieczki z dala od miejsc spadkowych, z GKS-em Tychy oraz Miedzi Legnica z Gieksą Katowice. Ten ostatni mecz, bez jakiegokolwiek spinania się, ot, dwóch średniaków z pewnym bytem, którym nie zagraża też już raczej awans do Ekstraklasy, może paradoksalnie zmienić się w całkiem przyjemny dla oka futbol. Oczywiście istnieje groźba, że wręcz przeciwnie, ale jeśli już mielibyśmy coś polecać – raczej spotkanie w Legnicy, niż mecz Kolejarza Stróże z Olimpią Grudziądz.
***
Mecze 29. kolejki pierwszej ligi na antenie Orange Sport:
Sobota, 12:30: Bogdanka Łęczna – Zawisza Bydgoszcz
Niedziela, 11:45: Cracovia – Termalica Bruk-Bet Nieciecza
CIEKAWE KURSY BUKMACHERSKIE:
Zawisza wywozi komplet z Łęcznej – 2,10 – TYPUJ W BET-AT-HOME >>
Powyżej 2,5 gola w meczu Miedź – GKS Katowice – 2,35 – TYPUJ W BETCLIC >>
Dla ryzykantów: Warta odprawi z kwitkiem Flotę – 4,10 – TYPUJ W EXPEKT >>
Okocimski wywiezie punkt z Gdyni – 3,30 – TYPUJ W COMEON >>
