Blogi kibiców: Historia lubi się powtarzać. Kolejorz mistrzem Polski!

15 maja 2010 rok, godzina 18:49. Sędzia Robert Małek po raz ostatni w tamtym sezonie zagwizdał obwieszczając koniec spotkania. To był najradośniejszy dźwięk, jaki rozbrzmiał w uszach kibiców Lecha od wielu, wielu lat. Kolejorz po siedemnastu latach posuchy powrócił na tron. Tytuł ten, jak każdy wie, został zdobyty w dramatycznych okolicznościach. Kontuzja Buricia na parę kolejek przed końcem, cztery punkty straty do lidera po 25 rozegranych spotkaniach, mecz z Wisłą Kraków na 5 meczów przed końcem sezonu… Zaraz, zaraz – przecież ten sezon wygląda bliźniaczo podobnie! Panie i Panowie, wszem i wobec i każdemu z osobna ogłaszam, że mistrzem Polski sezonu 2012/13 zostaje Lech Poznań!

(…)

Piłkarsko Kolejorz prezentuję się z meczu na mecz coraz lepiej, ale po ostatnim meczu z Jagiellonią w obozie Rumaka zapaliła się czerwona lampka sygnalizująca, że nawet TGV może poruszać się z prędkością drezyny. Podczas poniedziałkowego spotkania, Lech zagrał „piach”, głównie w drugiej połowie. Poziom jaki zaprezentowali bardzo mocno upodobnił się do tego jaki możemy zaobserwować na orliku w sobotni poranek. Jedenastu skacowanych zawodników, którzy nie wiedzieli gdzie są i jak się nazywają próbowało grać w piłkę. Jagiellonia jednak nie potrafiła tego wykorzystać. Misja pod tytułem „zdejmij plecak przedszkolakowi” zakończyła się fiaskiem.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.

Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].