Kluby ekstraklasy przegłosowały reformę w takim kształcie, jak się spodziewaliśmy – z dodatkowymi siedmioma kolejkami w sezonie 2013/2014 i podziałem na dwie grupy, ale bez podziału punktów po sezonie zasadniczym. To jednak nie koniec całego zamieszania, ale jego początek. Jak już informowaliśmy w zeszłym tygodniu, wedle naszej wiedzy zarząd PZPN nie zaakceptuje reformy w takim kształcie. Komunikat zapewne będzie jasny: albo z podziałem punktów, albo w ogóle. System, który miał generować dodatkowe emocje, w momencie gdyby miało nie dojść do dzielenia punktów, tak naprawdę generowałby już tylko mecze o pietruszkę, a nie emocje.
Pod głosowanie poddano właśnie opcję bez podziału punktów i nam się coś zdaje że niedługo kluby będą musiały ustosunkować się do reformy ponownie: czy bierzecie opcję z podziałem punktów, czy będziecie grali po staremu? Dopiero wtedy poznamy finalną odpowiedź na pytanie, jak będzie wyglądała ekstraklasa w następnym sezonie.