Czy Górnik w końcu się obudzi, a Nawałka dostanie spokój?

Sześć porażek w ośmiu wiosennych meczach, do tego obecna passa trzech porażek z rzędu. Górnik, podobnie jak Polonia Warszawa, nabił jesienią punktów, rozbudził apetyty wszystkich i za chwilę może stać się ofiarą własnego sukcesu. Bo z Zabrza po ostatnich wynikach zaczyna już powoli płynąć jasny sygnał – jeśli wyniki się nie poprawią, będzie trzeba zastanowić się nad przyszłością Adama Nawałki…
– Piłka nożna pewnie dlatego budzi takie emocje, że poza umiejętnościami piłkarzy o wynikach w pewnym stopniu decyduje też szczęście. Uważam, że Górnikowi wyraźnie go na wiosnę brakuje – uważa Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza (sport.pl). W podobnym tonie wypowiadają się piłkarze: my mamy pecha, rywale mają szczęście. Rywal pierwszy, rywal drugi, rywal trzeci i tak w kółko…

Fakty są jednak takie, że Górnik wiosną ugrał sześć punktów, a Ruch Chorzów – jeszcze przed chwilą wymieniany wśród zagrożonych spadkiem – trzynaście. Jest różnica? Jest, i to spora. Tym bardziej, że jeśli Niebiescy dziś by wygrali, to strata do zabrzan zmalałaby do trzech punktów.

– Moich piłkarzy nie trzeba na ten mecz motywować. Jeśli już, to musimy pilnować, żeby nie zostali przemotywowani. Wszyscy mają świadomość, jaką rangę ma to spotkanie, jak istotne jest dla naszych kibiców – zauważa Jacek Zieliński, trener Ruchu. Z tym pilnowaniem to może być już odrobinę za późno, bo taki Maciej Jankowski zdążył oświadczyć, że… on i koledzy wyskoczą z majtek, byle tylko wygrać z Górnikiem. Wszyscy powtarzają dookoła – i ci z obozu chorzowskiego, i ci z Zabrza – że Wielkie Derby Śląska to dla kibiców najważniejszy mecz rundy i zrobią wszystko, by dla nich wygrać. Szkoda, że bez nich. Na stadionie nie będzie kibiców gości, a jedynie kibice gospodarzy. I to w liczbie trzech tysięcy osób.

CO NAS ZASTANAWIA: Czy Maciej Jankowski jest w stanie na dłużej utrzymać tak wysoką formę (trzy gole w dwóch meczach)?

JAK BĘDZIE: Górnik nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w grze o europejskie puchary. Skromne zwycięstwo gospodarzy.

POCZTÓWKA Z PRZESZŁOŚCI:

Rok 1998, mecz Górnik – Ruch, w walce o piłkę Marcin Baszczyński i Kamil Kosowski.

LIGOWA BUKMACHERKA:

Górnik – Ruch 1×2 – 2.10 – 3.10 – 3.50 – TYPUJ W BET-AT-HOME >>

Remis do przerwy – 2,00 – TYPUJ W BETCLIC >>

Maciej Jankowski zdobędzie gola – 4,05 – TYPUJ W EXPEKT >>

Mniej niż 2.5 gola – 1,74 – TYPUJ W COMEON >>