Może czas sprawdzić przejścia dla pieszych w Krakowie?

redakcja

Autor:redakcja

25 kwietnia 2013, 15:58 • 2 min czytania

Bardzo życiowe przysłowie – kowal zawinił, cygana powiesili. Kibice Legii nie zachowywali się wzorowo podczas meczu w Krakowie z Wisłą, w związku z czym finansowe straty mają ponieść fani… Widzewa فódź. Ale kogo w Polsce obchodzą zwykli ludzie? Najważniejszy jest zawsze urzędas, któremu wolno wszystko.
Wojewoda Małopolski podjął beztroską decyzję, by zamknąć sektor kibiców gości, co oznacza, że kibice Widzewa stracili około 100 tysięcy złotych. Wprawdzie dalej mogą się przejechać zamówionym pociągiem do Krakowa i zwiedzić Wawel, ale akurat nie o to im chodziło. Chociaż w sumie… Być może pan wojewoda byłby bardzo zadowolony, gdyby dwa tysiące osób znalazło się nie na stadionie – pod czujnym okiem kamer – ale na rynku, czy też bezpośrednio pod urzędem? Albo – o! – na przejściu dla pieszych na kluczowych ulicach Krakowa. Ł»eby kibice zaczęli być traktowani jak ludzie, chyba trzeba zastosować radykalne kroki. Gdyby tak przez trzy godziny przechodzili przez jezdnię w miejscu, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej – wówczas z pewnością pan wojewoda by się zastanowił, czy na pewno nie lepiej byłoby ich wpuścić na stadion. Bo tak to urzędas czuje się bezkarny, a straty finansowe będzie musiał pokryć ktoś inny.

Może czas sprawdzić przejścia dla pieszych w Krakowie?
Reklama

Kibice Widzewa napisali list otwarty – pewnie nic on nie da. Napisał też Zbigniew Boniek, grożąc wojewodzie, że jeśli nie wpuści kibiców Widzewa, to PZPN być może przeniesie mecze kadry z Krakowa w inne miejsce. To raczej tylko gest i strachy na lachy, ale lepsze to niż nic.

Pan Jerzy Miller – bo to on jest wojewodą małopolskim – to ciekawa postać. Dzisiaj rządzi Małopolską, w przeszłości był zastępcą prezydenta Warszawy, ponadto był sekretarzem stanu w ministerstwie finansów, prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, doradcą w NBP, prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a także przewodniczącym Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Polskiego. Mówiąc krótko – człowiek orkiestra. Teraz jeszcze wziął na swoje jakże pojemne barki także bezpieczeństwo na stadionach. Na dzień dobry orżnięci zostali fani Widzewa. Radzimy uważać wszystkim, którzy zamierzają odwiedzić Kraków, chociażby w celach turystycznych – nie jest wykluczone, że zostaniecie w jakiś sposób ukarani za wykroczenie popełnione przez kogoś innego kilkanaście dni wcześniej, w tym samym miejscu.

Reklama

Najnowsze

Anglia

Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach

Braian Wilma
0
Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama