Na trybunach: opraw na pęczki, niespotykane show Salernitany

Za nami kolejny świetny tydzień na trybunach polskich i zagranicznych stadionów, choć akurat najdłużej dyskutowane były kwestie rozgrywające się daleko poza nimi. O historiach białostocko-warszawskich wszyscy już jednak słyszeli, pozostaje więc skupić się na tym, co zostało zaprezentowane podczas weekendowych spotkań. A działo się sporo, zarówno w Ekstraklasie, jak i w niższych ligach. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń na trybunach.

1. Pirotechnika przy Łazienkowskiej

Bez wątpienia ważne wydarzenie – duże ilości pirotechniki przy Łazienkowskiej na meczu zgodowym z Pogonią Szczecin. Póki co trwa miesiąc miodowy nowych władz klubu i kibiców, race są nawet na oficjalnym kanale youtube Legii, ale wielkimi krokami nadchodzi posiedzenie Komisji Ligi. Czekamy co dalej, póki co wygląda to świetnie.

2. Livin’ la vida ultra

Szlagier w pierwszej lidze, czyli mecz Zawiszy Bydgoszcz ze Stomilem Olsztyn. Po obu stronach oprawy, spore ilości pirotechniki i solidny doping. Dodając do tego przyjaźń kibiców Stomilu z Polonią Bydgoszcz – mecz miał niemalże derbową otoczkę.

(foto:zawiszafans.pl)

3. Ultrasowanie na Podbeskidziu

Największe zaskoczenie tygodnia – ultrasowanie na Podbeskidziu. Jak na potencjał ekipy – całkiem udane.

(foto: bielskatwierdza.pl)

4. Piast Gliwice na meczu z Lechem

Zaległość z początku tygodnia – oprawa Piasta Gliwice w meczu z Lechem Poznań. Nie będzie to może choreo roku, ale na kameralnym obiekcie prezentuje się bardzo przyzwoicie.

5. Awans Salernitany

I wreszcie absolutna perła z zagranicy, której nie można w żaden sposób przemilczeć. CZWARTA liga, Salernitana świętuje właśnie awans o szczebel wyżej. Patrząc na oprawy, nawet z tego weekendu, w wykonaniu Juventusu, czy Udinese… Cóż, Salerno zasługuje na grę wyżej. Oprawa miesiąca? Może nawet rundy, albo i sezonu…

***

Sporo ciekawych meczów i opraw również w niższych ligach, choćby na KSZO, czy w Toruniu, gdzie Elana podejmowała ROW Rybnik. Za nami w ogóle chyba jeden z najciekawszych weekendów tego roku, a już na pewno jeden z tych, które będą najdłużej wspominane…

Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego, bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected].