Blog kibica Śląska: Milowy kryzys

Przestrzelona jedenastka to idealne podsumowanie ostatnich tygodni w wykonaniu Mili. Coś się skończyło – nawet ta świetna skuteczność przy strzelaniu z jedenastu metrów. Ostatnio 30-letni gracz nie wykorzystał karnego… 9 marca 2009 roku. Nie ma już świetnych zagrań do kolegów z przodu, jest więcej ostrożnych zgrań do boku. Nie ma groźnych uderzeń z dystansu, wrzutki nie spełniają oczekiwań. Bez dobrej, stabilnej gry kapitana WKS-u gra nie idzie całemu zespołowi i jeśli mówimy o zespole mistrza kraju, to tak, te trzy remisy z rzędu z przeciętniakami i słabiakami ligi to już kryzys. Nie ma wymówek.

(…)

Zabrakło zaangażowania, chęci, a może sił? Raczej nie, w końcu Stanislav Levy świetnie przygotował drużynę mistrza Polski do rundy wiosennej… co nie zmienia faktu, że piłkarze Śląska na tle Podbeskidzia w drugiej połowie spotkania prezentowali się równie żałośnie, co Łukasz Gikiewicz cieszący się z wyrównania w meczu z outsiderem przy własnych kibicach. Błazenada. Piłka pod pachę i na środek! – Nie było czasu, właśnie dlatego, że to była sama końcówka meczu i mogliśmy jeszcze spróbować powalczyć o wygraną – komentuje sytuację z samej końcówki meczu Sebastian Mila.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.

Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].