Na trybunach: pierwszoligowa inauguracja, derby na Węgrzech i w Grecji

redakcja

Autor:redakcja

11 marca 2013, 16:01 • 3 min czytania

Po nieco przedłużonej, zimowej przerwie wracamy z cotygodniowym przeglądem kibicowskim. Tym razem działo się sporo – szczególnie w pierwszej lidze, która zainaugurowała rundę wiosenną w naprawdę świetnym stylu. Niestety nie brakło również tradycyjnych kłopotów – przede wszystkim w Bełchatowie i Kędzierzynie-Koźlu. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń na trybunach.

Na trybunach: pierwszoligowa inauguracja, derby na Węgrzech i w Grecji
Reklama

1. Mocny powrót pierwszej ligi

To zdecydowanie największy hit tego tygodnia. Powrót pierwszej ligi, która okazała się być środowiskiem wyjątkowo przyjaznym dla piłkarskich kibiców. Goście mogli się pojawić na większości stadionów, a w samą sobotę na czterech z pięciu stadionów pojawiły się oprawy.

Reklama

– Cracovia na meczu z Okocimskim

– Zawisza – Sandecja

– Dolcan Ząbki na swojej nowej trybunie (tutaj obszerna fotorelacja)

– Warta na meczu z Arką (foto: around-the-ground.com)

***

2. Irracjonalne decyzje w Bełchatowie i w Kędzierzynie-Koźlu

O sprawie pisaliśmy już w tym miejscu. Nie ma sensu za bardzo dublować. W skrócie: dziwi nas, że policja i kluby wciąż liczą, że brak kibiców gości rozwiąże wszystkie problemy. W Bełchatowie GKS stracił na zakazie dla gości sporo pieniędzy z biletów, a policja i tak musiała się użerać z grupami kibiców, które w różny sposób próbowały dostać się na stadion.

Analogiczna sytuacja w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie na mecz Chemika z Odrą Opole wpuszczono zaledwie 199 kibiców. Oczywiście decyzja o organizacji imprezy niemasowej o podwyższonym ryzyku miała ułatwić życie policji i – jak zwykle – to życie utrudniła. Kibice przyjechali i ganiali się w okolicach stadionu. Do żadnych starć nie doszło, naturalnie dzięki silniej niż zwykle zmobilizowanym stróżom prawa. Czy pilnowanie kibiców pod stadionem, zamiast pilnowania na stadionie to naprawdę aż taka oszczędność czasu, pieniędzy i zdrowia? Czy naprawdę tak jest bezpieczniej i przyjemniej?

***

3. Internetowa oprawa Górnika Zabrze

Kibice Górnika Zabrze stwierdzili, że dosyć internetowym napinkom, dosyć relacjom z trybun na facebooku i forach internetowych, czas wykpić ten cały wirtualny świat. Trzeba przyznać, że akcja się udała: w pierwszej połowie na płocie zawisł transparent z adresem tej strony na której grupa kibiców Górnika przedstawiona jako „Ekipa Szyderczy Palec” przygotowała specjalną „internetową oprawę”.

W drugiej połowie kibice zaprezentowali już normalną, rzeczywistą choreografię z hasłem: „liczy się oprawa w realnym świecie, a nie kibicowanie w Internecie”.

(foto: Igor / torcida.eu)

4. Derby Budapesztu przyćmiły derby Zagłębia Ruhry

Poza granicami – dwa bardzo ciekawe starcia derbowe. Bardziej medialny mecz Schalke z Borussią raczej zawiódł – jedyną oprawą była pirotechnika gości z Dortmundu.

Za to najśmielsze oczekiwania przekroczyły derby Ferencvarosu z Ujpestem w lidze węgierskiej. Bratankowie z południa wykonali dwie imponujące oprawy – jedną kartoniadę, która objęła cały stadion oraz pokaz pirotechniczny, również na niemal wszystkich sektorach.

Blado na tle Ferencvarosu wypadli fani Ujpestu, ale usprawiedliwia ich niewielka liczba biletów na to spotkanie.

5. Czterdzieste (!) mistrzostwo Olympiakosu Pireus

Tutaj chyba nie trzeba niczego dodawać – 88 urodziny klubu, 40 zdobyte mistrzostwo. Powodów do świętowania nie brakowało, a że w Grecji kibice potrafią się bawić… Kibice Olympiakosu stworzyli show, które dotrzymało kroku rewelacyjnym w tym sezonie zawodnikom.

***

Podsumowując – za nami całkiem udany tydzień na trybunach, bo przecież pominęliśmy jeszcze całkiem niezłe wyjazdy Śląska Wrocław na Ruch, czy Arki na Wartę Poznań oraz mniejsze oprawy w Ekstraklasie, gdzie swoje sektorówki rozwinęli kibice GKS-u Bełchatów i Pogoni Szczecin. Cieniem kładzie się zmarnowany potencjał, właśnie w „małych derbach regionu łódzkiego” jak określane jest starcei GKS-u z Widzewem, ogółem jednak – tydzień na plus.

Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego, bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected].

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama