Zadziwia nas ostatnio Adrian Mierzejewski. Po fatalnym początku sezonu, kiedy zupełnie wypadł do składu aż do listopada, w końcu złapał naprawdę bardzo dobrą formę, która trwa – chyba nie przesadzimy, jeśli to napiszemy – właśnie od listopada. Dziś Adrian znów, po raz piąty w tym sezonie, strzelił w Pucharze Turcji, a jego bilans, biorąc pod uwagę te rozgrywki i ligę, prezentuje się następująco: 12 meczów, 8 goli, 4 asysty. Poniżej możecie obejrzeć dzisiejszego gola strzelonego Mersin.
Reklama