Sneijder w Galatasaray – kontrowersja czy początek nowego trendu?

redakcja

Autor:redakcja

21 stycznia 2013, 11:32 • 3 min czytania

To nie był transfer, który wydarzył się z dnia na dzień. To nie był jeden z tych ruchów, do którego niespodziewanie usiadły obie strony, dogadały się w godzinę i było po sprawie. Choć o prawdopodobnej przeprowadzce Wesleya Sneijdera do Galatasarayu słychać było od początku stycznia, to i tak Holender zaszokował wszystkich. Nie zaskoczył, a zaszokował. Bo jakże to tak, w wieku 28 lat zrobić taki skok tylko i wyłącznie na kasę?
Sneijder co chwila popędzany przez Inter i zainteresowane kluby odpowiadał, że potrzebuje czasu do namysłu. Ł»e tu chodzi o jedną z ważniejszych jego decyzji w życiu, a nie o ilość zer na koncie… Tylko czy aby na pewno?

Sneijder w Galatasaray – kontrowersja czy początek nowego trendu?
Reklama

Holender uzgodnił właśnie warunki trzyipółletniej umowy, według której – jak podają brytyjskie źródła – będzie zgarniał 120 tysięcy funtów. Tygodniowo. Galatasaray wygrał z klubami z Niemiec i Anglii, m.in. z Liverpoolem. – Słyszałem, że ma zbyt wygórowane żądania finansowe, ale może jeszcze się dogadają? Świetnie byłoby go zobaczyć u nas – mówił niedawno Steven Gerrard. Kłopoty Holendra w Interze też były związane z jego zarobkami. Piłkarz nie zgodził się na obniżkę pensji i… został odsunięty od składu. W Serie A po raz ostatni zagrał pod koniec września.

Sneijder idzie właśnie do Turcji w tym samym momencie, w którym trafił do niej Darvydas Sernas i trafić zaraz może też Arkadiusz Piech. Holendra broni jednak co innego – Galatasaray ma wielkie ambicje, za chwilę będzie walczył o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. W Gelsenkirchen, słysząc informacje z Stambułu, zapewne poważnie się zmartwili… Eboue, Hamit Altintop, Felipe Melo, Elmander, Burak Yilmaz, do tego Sneijder. Galata ma kim straszyć.

Reklama

Mimo gigantycznych możliwości finansowych i sporych ambicji na międzynarodowej arenie, Turcy wciąż traktowani są na rynku z lekkim przymrużeniem oka. Ł»e to jednak tylko kasa, nic więcej. – Nie zmusimy Sneijdera, żeby do nas przyszedł. Jak nie chce, to nie. Pewnie woli Premier League. To samo mieliśmy z Kaką, kiedy zrobiliśmy wszystko, co było do zrobienia, a i tak się nie udało – stwierdził ostatnio Semih Haznedaroglu, członek zarządu Galaty. – Nie podoba mi się cała ta sytuacja ze Sneijderem. Odnoszę wrażenie, że uważa się za najważniejszego w tej sprawie, a ja takich piłkarzy u siebie nie chcę – dodał trener Fatih Terim. Chce czy nie chce, Sneijder już jest w Stambule.

Wicemistrz świata, niedawny mistrz Włoch i zwycięzca Ligi Mistrzów, niedoszły zdobywca Złotej Piłki 2010. Galatasaray ma wielu świetnych piłkarzy, ale jednak to nazwisko to najwyższa światowa półka. Sneijder robi różnicę i przy okazji staje się bohaterem najbardziej kontrowersyjnego transferu w tym okienku. Znak czasów – coś jak półtora roku temu 30-letni Eto’o w Anży. Takich przypadków będzie już coraz więcej.

Najnowsze

Anglia

Kolega Casha z klubu to specjalista od pięknych goli

Braian Wilma
0
Kolega Casha z klubu to specjalista od pięknych goli
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama