Pamiętacie pewnie takie nagranie, w którym biegnącą po Warszawie blondynkę nagle zaczyna gonić jakiś napalony samiec? On leci za nią, ona ucieka i tak przez blisko trzy minuty. W sumie nie wiadomo, czy to jakiś wstęp do filmu dla dorosłych, czy może publiczna akcja przeciwko gwałcicielom, aż na końcu okazuje się, że to film promujący Euro w Polsce i na Ukrainie. Można i tak… Ale można zrobić to też w sposób, w jaki zapowiedziano startujący w tym miesiącu Puchar Narodów Afryki.
Reklama