Na trybunach: kibice Górnika pamiętali o Piontku

Czekamy na dzień, w którym podsumowanie kibicowskie rozpoczniemy z entuzjazmem. Niestety ostatni ligowy weekend to – jak co tydzień zresztą – zimne, ponure i smutne widowisko. Kibiców gości – praktycznie brak. Opraw – niewiele. Frekwencje – beznadziejne. Jeśli zima i potem wiosna nie przyniosą tak wyczekiwanej odwilży na trybunach – pachnie tutaj większym, ogólnopolskim protestem. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń na trybunach.
1. Górnik i Alojzy Piontek

Remont stadionu Górnika trochę ogranicza możliwości jeśli chodzi o prezentowanie opraw, ale w tej bardziej niż forma liczy się treść. Kibice Górnika uhonorowali Alojzego Piontka, legendarnego górnika, który przeleżał zasypany pod ziemią niemal równy tydzień. Po cudownym odratowaniu, pierwsza kwestia poruszona przez Piontka na lekarskich noszach to mecz Górnika z Manchesterem City, który odbył się podczas, gdy Alojzy walczył o życie. „Jak groł Górnik” – to pytanie na zawsze pozostanie w pamięci kibiców z Zabrza. Co zresztą pokazali w ubiegły weekend.

2. Korona Kielce i anielska oprawa

Ultrasi Korony Kielce na swoim stałym, wysokim poziomie.

3. Śląsk i Legia – wojna na zapowiedzi i osobliwy transparent

Mecz mistrza Polski z mistrzem jesieni przyniósł sporo emocji, przede wszystkim ze względu na liczne podteksty z ubiegłego sezonu. Kibice Śląska na plakacie zapowiadającym mecz zapytali „gdzie twoje berło”, co natychmiast spotkało się z ripostą legionistów. Przerobiony plakat zawierał między innymi postaci z serialu „Świat według Kiepskich” – Ferdkiem Kiepskim stał się Stanislav Levy, a Waldkiem – Sebastian Mila.

Na samym meczu też nie brakło pstryczków w nos oraz oprawy ze strony gospodarzy.

Swoją drogą – transparent „Dla was szacunek od kiboli za mp2012 na zawsze” był chyba nieco niezrozumiały. Chyba że to ten z kategorii PDK, KMWTW, wtedy nie mamy pytań.

4. Krok w kierunku zmiany?

Ważniejsze rzeczy działy się poza stadionami. OZSK spotkało się ze Zbigniewem Bońkiem i przedstawiło swoje pomysły oraz postulaty na uzdrowienie klimatu na polskich trybunach. W skrócie:

– zmiana regulaminu wyjazdowego,
– zlikwidowanie zakazów wyjazdowych dla ogółu kibiców danego klubu, czy też zamykania stadionów lub ich części,
– umożliwienie udziału przedstawicieli OZSK w pracach komisji dyscypliny, bezpieczeństwa, licencyjnej (to nowość) oraz w Komisji Ligi co miało już miejsce w poprzednich latach,
– wspólna z kibicami praca nad zmianą niektórych przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (dopuszczenie używania środków pirotechnicznych czy też wprowadzenie wydzielonych sektorów stojących),
– umożliwienie prowadzenia zorganizowanego dopingu na meczach reprezentacji Polski,
– abolicja, czyli rozpoczęcie rundy wiosennej „od zera”, bez nałożonych obecnie kar i zakazów.

No i odnośnie legalizacji pirotechniki – oficjalnie, przed kamerami, wszyscy są już „za”. Pytanie tylko co daje wsparcie Ekstraklasy, PZPN-u i większości dziennikarzy, gdy ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych musi zostać zmieniona przez polityków…

5. Derby Manchesteru

Tak gwoli przypomnienia, że Anglia już uporała się z „kibolstwem”.

Świece dymne na murawie, rzut monetą, plus wtargnięcie na boisko kibica Manchesteru City. Niezły bilans, jak na kraj, w którym „problem kibolstwa nie istnieje”. Gdyby to działo się w Polsce… Wojewodowie mieliby pełne ręce roboty.

***

I to na tyle jeśli chodzi o kibicowską jesień. Oby do wiosny.

Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego, bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected].