Lwów – dla jednych piękne dziewczyny, dla drugich historia, dla Tosika – skurwysyny i złodzieje

redakcja

Autor:redakcja

07 grudnia 2012, 23:50 • 1 min czytania

Lwów kojarzy się Polakom różnie. Wielu ludzi podróżuje tam w poszukiwaniu resztek polskości, inni nabawiają się urazów szyi od rozglądania się za pięknymi Ukrainkami, a jeszcze inni jeżdżą tam po tani alkohol. Jakub Tosik natomiast wyruszył na kresy celem podbicia ligi ukraińskiej. Jak się skończyło? Brutalnym sprowadzeniem na ziemię i czterema meczami. No i dość specyficznym komunikatem na Facebooku…

Lwów – dla jednych piękne dziewczyny, dla drugich historia, dla Tosika – skurwysyny i złodzieje
Reklama

Tak jest, Kuba! Jak się żegnać, to z przytupem!

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama