Witajcie w Polsce. W kraju gdzie ludzie będą robić sobie nawzajem pod górkę tak długo, aż napadnie ich ktoś z zewnątrz. W kraju gdzie piłka nożna, to już nie tylko gra drużynowa, ale też gra absurdu. Gra szemranych interesów. Pełna postkomunistycznych popłuczyn i chciwych działaczy, którzy dobro futbolu stawiają niżej niż swoje własne. Ciężko o lepszy krajobraz do tej groteskowej sytuacji.
W skrócie… We wsi Baranowo, niedaleko Ostrołęki zbudowano kompleks sportowy za blisko pięć milionów złotych. Jego głównym elementem jest pełnowymiarowe boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem.
Gospodarzem uroczego obiektu jest miejscowy Świt i wszystko byłoby pięknie, ale… Prezes tego klubu napisał do nas, że lokalne władze związkowe stwarzają problemy i nie chcą pozwolić grać im na wiosnę na tym stadionie w rozgrywkach… A-klasy. Nie wierzycie? Oto skan decyzji…
Od wymienianych w piśmie zarzutów na kilometr śmierdzi złą wolą i czepialstwem. Według prezesa Świtu mogło chodzić o łapówkę. Fakty łączą się w całość, gdy zajrzymy w biografię włodarzy tamtejszego związku. Jak ustaliliśmy, prezesem całego tego towarzystwa jest były SB-ek, obecnie burmistrz Przasnysza, Waldemar Trochimiuk. – Tam dalej rządzą układy – wspominają ludzie związani z klubem.
Ł»eby dowiedzieć się jak sprawa wygląda z drugiej strony, zadzwoniliśmy do Remigiusza Charzyńskiego, delegata, który wizytował obiekt…
Z tego co rozumiemy, to działaczy najbardziej wcale nie boli rynna, lecz fakt, że wybudowano ten obiekt bez jakiejkolwiek konsultacji z nimi. I coś nam podpowiada, że nie bierze się to wcale z poczucia misji architektonicznej, ale z tego, że ktoś na ich terenie wydał taką kasę na boiska, a oni tej kasy nawet nie powąchali. Stwarzają zatem problemy i wygląda na to, iż próbują sobie to teraz odbić zainicjowaniem chociaż jakiejś drobnej przebudowy. Właścicielom stadionu radzimy, aby od razu poprosili panów ze związku o polecenie firmy, która wykona zlecone przez delegata roboty, by po wszystkim nie było już problemów z odbiorem.
To dobry sygnał dla ludzi, którzy właśnie zaczynają reformować polską piłkę. Naprawiajcie ją od dołu.

