Zanim przedstawimy wam jedenastki kozaków i badziewiaków z czternastej kolejki, postanowiliśmy przyznać jedną nagrodę specjalną. Absolutnie wyjątkową, bo nie przyznawaliśmy jej wcześniej i mamy nadzieję, że nie będziemy musieli do niej wracać. Zamiast podpaski kolejki chusteczkę higieniczną otrzymuje od nas Paweł Golański, który nie potrafił powstrzymać płaczu pod koniec meczu z Widzewem. Najpierw brutalnie skopał Bartoszewicza, by parę minut później niczym Arboleda rozbeczeć się przed piętnastoma telewizjami na swój ciężki los piłkarza, którego rodzinie sędzia zabiera pieniądze.

Oto cały zestaw dla ciebie, drogi Pawle, na wypadek, gdybyś znowu się rozkleił i popadł w ten martyrologiczny, straceńczy niemal ton. Na temat Lyczmańskiego sami się wypowiemy przy okazji niewydrukowanej tabeli, ale akurat na twoim miejscu, po zdemolowaniu widzewiaka, raczej byśmy się przymknęli.
OK, tyle o Golańskim i przechodzimy do sedna.
Łukasz Skorupski – Deleu, Adam Danch, Jakub Wawrzyniak – Szymon Pawłowski, Miroslav Radović, Dominik Furman, Waldemar Sobota – Jakub Kosecki, Tomasz Frankowski, Mariusz Stępiński.
Trochę namieszaliśmy z pozycjami, żeby znalazło się więcej miejsca w ataku, choć paradoksalnie największy dylemat mieliśmy z bokami obrony. Deleu i Wawrzyniak zaliczyli znakomite występy, ale ich główni konkurenci – Raul Gonzalez i Przemysław Pietruszka również spisali się bardzo przyzwoicie. Ten drugi, o czym już wspominaliśmy w LIVE, ustabilizował swoją formę na naprawdę wysokim poziomie i nie zdziwimy się, jeśli Waldemar Fornalik zabierze go do Turcji na zgrupowanie ligowców.
Richard Zajac – Piotr Malarczyk, Marcin Kamiński, Piotr Stawarczyk, Mindaugas Panka, Ł»eljko Djokić – Marcin Malinowski, Szymon Drewniak, Łukasz Trałka – Rafał Boguski, Ireneusz Jeleń.
Przy badziewiakach czekało nas duuużo więcej gimnastyki. Bo nie dość, że z bólem serca odstawiliśmy Pareikę, to jeszcze trzeba było wystawić aż czterech stoperów i to bez Krzysztofa Bąka (!), a także zrezygnować z klasycznych skrzydłowych na rzecz środkowych pomocników. Choć w sumie gdybyśmy mieli pójść na łatwiznę, to wypisalibyśmy dwie gotowe jedenastki – Ruchu i Lecha.