Borussia składa broń. Sprawa mistrzostwa rozstrzygnięta?

redakcja

Autor:redakcja

04 grudnia 2012, 15:03 • 2 min czytania

– Bayern w tym sezonie jest absolutnie nie do zatrzymania. Przynajmniej dla nas – przyznaje Hans-Joachim Watzke, prezes Borussii Dortmund. Jedyna, przynajmniej w teorii, drużyna, która mogła zatrzymać Bawarczyków w walce o mistrzowski tytuł, wystawia właśnie białą flagę.
– Czy sprawa mistrzostwa jest już rozstrzygnięta? Dla dobra Bundesligi nie chce w to wierzyć – mówi Lothar Matthaus, były piłkarz Bayernu. Czy wierzyć chce, czy nie, to w lidze niemieckiej właśnie umarły emocje. Jeśli BVB miało włączyć się do rywalizacji o mistrzostwo kraju, to właśnie dzięki ewentualnej wygranej w Monachium. Bawarczykom wystarczał remis, co pokazywali zresztą na boisku, grając ostrożnie i próbując przycisnąć dopiero w samej końcówce. No, i padł remis.

Borussia składa broń. Sprawa mistrzostwa rozstrzygnięta?
Reklama

Bilans bramkowy 41:6, dwanaście zwycięstw w piętnastu meczach, tylko jedna porażka. Kompletna miazga. Może i trzecia w tabeli Borussia Dortmund ostatnio podkręciła tempo, ale jednak wciąż traci do lidera jedenaście punktów. Osiem „oczek” straty ma Bayer Leverkusen, ale… Problemem wcale nie jest to, że czołówka ligi niemieckiej jest zbyt słaba. To Bayern jest zbyt mocny. – Ł»eby wydarzyło się coś niespodziewanego, musieliby wpaść w głęboki, bardzo głęboki kryzys. Ale przy takim składzie osobowym, tak szerokiej kadrze nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić – nie ukrywa Watzke.

W 50-letniej historii Bundesligi nikt nie zdołał wywalczyć mistrzostwa jesieni tak szybko, jak teraz Bayern. Po 15 kolejkach Bawarczycy mają na swoim koncie 38 punktów, rok temu po 17 seriach gier – mieli ich 37. Wtedy tytuł jednak stracili na rzecz dortmundczyków. Teraz, jak zapowiada Uli Hoeness, powtórki nie będzie.

Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Wypowiedzi Watzke wskazują jasno, że BVB z walki o mistrzostwo się wycofuje: w tym roku walka na kilku frontach odbija im się czkawką, Bayern okazuje się za mocny. – Te dwa kluby są w tej chwili najmocniejsze w Niemczach i Borussia jeszcze długo będzie największym rywalem Bayernu – nie ma wątpliwości Franz Beckenbauer. W tym sezonie, przynajmniej na razie, jest rywalem, który stawia niewielki opór.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama