Ślusarski zamiast trafiać w bramkę, chciał trafić kibica

Kamery Canal+ wychwyciły jak Bartosz Ślusarski kłóci się z krytykującym go kibicem. Argument polskiego piłkarza: – Zejdź na dół! Boisz się?!
Oj tak, boi się, Bartku, bardzo się boi. Wszyscy się ciebie boją, niestety za wyjątkiem bramkarzy drużyn przeciwnych.

Rozumiemy sugestię – gdyby kibic (facet po czterdziestce) zszedł na dół, to bohaterski „Ślusarz” wreszcie by trafił. Już nie w bramkę, ale w głowę. Tym sposobem we własnym mniemaniu udowodniłby, kto ma rację. Oczywiste prostactwo, bo przecież kibic nie twierdził, że Ślusarski nie umie się bić, tylko twierdził, że nie umie grać. Jeśli chce zaprzeczyć tej drugiej teorii, radzimy robić to w czasie, gdy mecze jeszcze trwają, a nie już po nich.

Krótko – Bartoszu kochany, nikt się z tobą bić nie będzie, bo ludzie na poziomie się nie biją (o ile nie mają za to płacone). Jeśli nie radzisz sobie z krytyką, to zmień klub (wersja light) albo zawód (wersja hard).