Informacja o nowej pracy Franciszka Smudy, podana przez „Fakt” i „Super Express”, to najciekawsza i jednocześnie najsmutniejsza wiadomość dzisiejszego dnia. Jeśli wierzyć tym dwóm poczytnym dziennikom, Franz wkrótce rozpocznie pracę z Zagłębiem Lubin. [*].
FAKT
W “Fakcie” mamy dziś sporo informacji o Jerzym Janowiczu, a także informacje o tym, że Edgar Cani kazał Piotrowi Stokowcowi spierdalać (potwierdzamy), Janusz Filipiak toleruje bandytów, a Pavla Hapala ma zastąpić… Franciszek Smuda.
Wczoraj obie strony osiągnęły porozumienie w sprawie wynagrodzenia Smudy, który trenerem lubińskiej drużyny był już w swojej karierze dwukrotnie. Niemal równolegle w jednym z hoteli na Dolnym Śląsku toczyły się rozmowy w sprawie rozwiązania umowy między sponsorowanym przez KGHM klubem a czeskim trenerem. Nie były to jednak szczególnie trudne negocjacje, biorąc pod uwagę, że przedłużony kilka miesięcy temu kontrakt z Hapalem gwarantował mu około 10 tysięcy euro miesięcznej pensji.
GAZETA POLSKA CODZIENNIE
Tekst o Polakach występujących w Rumunii.
Wszystko wskazuje na to, że urodzony w Gdańsku obrońca może nie długo dostać powołanie do kadry – Zawsze marzyłem, żeby zagrać w reprezentacji. Mimo, że wychowałem się w Niemczech zawsze czułem się Polakiem. Czuję się na siłach, żeby spróbować się w reprezentacji – powiedział Szukała. Polak od razu stał się ulubieńcem kontrowersyjnego prezesa Steauy, Gigi Becaliego – To potwór, nie przegrywa żadnej główki. Warto było za niego zapłacić – powiedział po ostatnim meczu Becali. Szukała musi jednak uważać, bo właściciel Steauy jest bardzo kapryśny. Jeden zły mecz i z ulubieńca można stać się głównym wrogiem. Na razie Polak nie daje jednak żadnych podstaw do tego, żeby na niego narzekać.
SUPER EXPRESS
„SE” potwierdza informacje „Faktu” o tajnym spotkaniu Smudy z działaczami Zagłębia, poza tym mamy tu wywiad z Sebastianem Boenischem…
– Podobno miałeś zbyt wysokie wymagania finansowe i nie godziłeś się na testy. Jaka była prawda?
– Doniesienia o moich wysokich wymaganiach finansowych to bzdury, nie chcę nawet tego komentować. Natomiast co do testów, to po doświadczeniach ze Stoke uznałem, że nie mają sensu. Stałem się też ostrożniejszy w kontaktach z niektórymi menedżerami, a raczej pseudomenedżerami, którzy obiecywali Bóg wie co. Czekałem na ofertę, w której będzie wszystko czarno na białym. Dwie pojawiły się w minionym tygodniu, z Leverkusen i Augsburga.
– Wybrałeś tę pierwszą, bo to silniejszy klub?
– Nie tylko dlatego. Szefowie Bayeru pokazali profesjonalizm. Od pierwszego telefonu dyrektora sportowego Rudiego Vollera do mojego doradcy Dietera Burdenskiego do złożenia przeze mnie podpisu na umowie minęło 48 godzin. Bayer przedstawił mi ofertę na piśmie, wszystko było jasne. Leverkusen interesowało się mną od kilku miesięcy. A teraz, gdy problemy ze zdrowiem ma dwóch ich obrońców (Kadlec i Schwaab – przyp. Red.), zdecydowali się mnie zatrudnić.
RZECZPOSPOLITA
Tekst o budowie nowej siedziby PZPN.
Poprzednie władze PZPN przekonywały, że pieniędzy z tego funduszu nie można wydać na inny cel, ale to nie do końca prawda. – UEFA wymaga, żeby przeznaczyć je na majątek trwały. Ale oczywiście to nie musi być siedziba. Chodzi o inwestycję infrastrukturalną w jakikolwiek sposób wspierającą rozwój piłki – mówi „Rz” Mirosław Malinowski, który w poprzednim zarządzie PZPN odpowiadał m.in. za pozyskiwanie na budowę. środków z Hattricka. W trzeciej edycji programu do wzięcia jest 2,5 mln euro. Pytanie, czy jeszcze na siedzibę, czy już na inny cel.
W rozmowie z „Rz” Boniek niczego nie przesądza. – To będzie decyzja zarządu – deklaruje. Poprosił wiceprezesa Marka Koźmińskiego o przeanalizowanie dokumentów: jakie są kary umowne za wycofanie się z budowy, ile PZPN płaci dziś za wynajem biur przy ul. Bitwy Warszawskiej, ile za magazyny. Koźmiński nie chciał rozmawiać o tym z „Rz”, wnioski przedstawi najpierw zarządowi.
GAZETA WYBORCZA
W gdańskim wydaniu jest tekst o fatalnych bocznych obrońcach Lechii…
W niedzielnym, przegranym 1:2, spotkaniu z Legią Warszawa najsłabszymi ogniwami zespołu Lechii Gdańsk byli boczni obrońcy. Piotr Brożek i zwłaszcza Rafał Janicki zupełnie nie radzili sobie ze skrzydłowymi rywali i popełniali koszmarne błędy. Czy trener Bogusław Kaczmarek ma dla tych zawodników jakąś alternatywę?
Janicki – nominalny środkowy obrońca – na prawej stronie defensywy gra niejako z przymusu, gdyż w jej centrum niepodważalne miejsce mają Jarosław Bieniuk i Sebastian Madera. Wychowanek Chemika Police cały czas powtarza, że w przyszłości chce wrócić na środek obrony, na razie zbiera doświadczenia na innej pozycji (trener Kaczmarek: – Gra z boku defensywy na pewno przyda mu się kiedy wróci na środek obrony).
(…)
Trudniej znaleźć ewentualnego zmiennika dla Brożka, który wciąż nie może choć zbliżyć się do formy prezentowanej kilka lat temu w Wiśle Kraków. W jego grze oprócz jakości, brakuje też entuzjazmu. Brożek sprawia wrażenie jakby na boisku przebywał za karę, zbyt często gra na alibi, z kolei za rzadko angażuje się w akcje ofensywne. Być może zdaje sobie sprawę, że jego forma pozostawia wiele do życzenia i nie chce za bardzo rzucać się w oczy?
Artykuł o dużej konkurencji w Legii…
Kolejnym atutem Legii jest więc to, że nie zależy wyłącznie od trafień jednego zawodnika. Tak było w sezonie 2008/09, kiedy królem strzelców ex aequo z Pawłem Brożkiem został Takesure Chinyama. Reprezentant Zimbabwe zdobył w sezonie 19 bramek, ale drugim najskuteczniejszym legionistą był Piotr Giza (pięć trafień). Urban wymaga skuteczności od pomocników. – I to nie tylko od Miro Radovicia czy Kuby Koseckiego, bo dlaczego Michał Ł»yro czy Michał Kucharczyk nie mają strzelać bramek? Pierwszy ma bardzo mocny strzał, drugi dynamikę. Janusz Gol też ma potencjał i wie, czego od niego wymagam – mówi trener Legii. Tydzień temu pierwszego gola w sezonie strzelił obrońca Artur Jędrzejczyk, którego świetna gra głową powinna być atutem nie tylko we własnym polu karnym, ale także przy stałych fragmentach pod bramką rywali.
PRZEGLĄD SPORTOWY
W dziale krajowym – czego można było się spodziewać – nuda, ale warto docenić fakt, że „PS” dotarł do Mano Menezesa i zrobił z nim wywiad.

