Emocje powoli opadają. Jakiego mamy prezesa – wiadomo. A jaki zarząd? Można uznać, że jeśli ten zarząd będzie zgodny z Bońkiem, czyli jeśli będzie wspierał jego pomysły zamiast je torpedować – to będzie dobry. I wydaje się, że faktycznie mamy do czynienia z zarządem, który nie porwie się na niezależność. To chyba grupa ludzi, którą prezesowi będzie dość łatwo ujarzmić. A to jest najważniejsze.
Patrząc na zarząd, nie ma więc sensu przyglądać się każdemu nazwisku z osobna. Ważniejsze jest, czy większość miejsc przejęła grupa, która mogłaby stanąć w opozycji do prezesa (np. Ekstraklasa SA) – a tak się nie stało.
Oczywiście, kilka nazwisk dziwi, ale taki był werdykt sali, sam prezes przy doborze zarządu niewiele ma do powiedzenia. Np. delegaci chcą znaleźć miejsce w zarządzie dla Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej, co tylko pokazuje, że w tym środowisku wystarczy być odrobinę kreatywnym, by szybko wskoczyć do czołówki. Jakie osiągnięcia ma prezes Warty Poznań? Ł»adne. Nieudolnie zarządza (udaje, że zarządza) słabym pierwszoligowym klubikiem. Teoretycznie powinno się jej powiedzieć: nie wygłupiaj się, moja droga, możesz się ubiegać o miejsce we władzach związku, ale okręgowego. Tymczasem Iza dwojga nazwisk dzięki parciu na szło zyskała całkiem spory posłuch. Dziwi Tabisz (Cracovia), może trochę dziwi Kulesza (Jagiellonia), ale umówmy się – ich konkurenci też nie rzucali na kolana. Kilka nazwisk nic nam nie mówi – np. Bartnik.
Generalnie to nie jest zły zarząd, a to dlatego, że Boniek powinien być w stanie realizować swoje pomysły, a więc na koniec nie powie, że miał dobre chęci, ale z przyczyn niezależnych mu nie wyszło. Dobrym pomysłem powinno być powierzenie funkcji wiceprezesa ds. zagranicznych Markowi Koźmińskiemu (halo, „Listek”, where are you?), Kosecki w roli wiceprezesa ds. szkolenia też nam nie przeszkadza (przeszkadza nam to, że bierze pensję poselską, „wynajęliśmy go” jako podatnicy do pracy w sejmie, której miał się poświęcić, a jak się nie poświęca – niech zrezygnuje).
Podsumowując – zarząd wygląda znośnie. Jeśli Boniek faktycznie chce dużo zmienić, to ta grupa ludzi go nie powstrzyma.
* * *
AKTUALIZACJA: Izabella Łukomska-Pyżalska ostatecznie przepadła w głosowaniu (i bardzo dobrze!), podobnie jak Bartnik. Wymowa tekstu powyżej się nie zmienia, tzn. zarząd sprawia wrażenie łatwego do opanowania.
Lista członków zarządu (oprócz prezesa i wiceprezesów): Krzysztof Malinowski, Stefan Antkowiak, Mirosław Malinowski, Cezary Kulesza, Andrzej Padewski, Rudolf Bugdoł, Kazimierz Greń, Zdzisław Łazarczyk, Mirosław Mosór, Jakub Tabisz, Marcin Animucki i Artur Kapelko.
Odpadli: Zbigniew Bartnik, Mieczysław Broniszewski, Piotr Cichecki, Andrzej Danek, Witold Dawidowski, Zdzisław Drobniewski, Mariusz Heler, Grzegorz Jaworski, Marian Kogut, Izabella Łukomska-Pyżalska, Tomasz Miętkiewicz, Jaromir Netzel, Ryszard Niemiec, Edward Potok, Marek Procyszyn, Zbigniew Przesmycki.
Warto zwrócić uwagę, że nawet do zarządu nie załapał się Potok.
