Kaputt Madrid, wielka wpadka – rzut oka na hiszpańską prasę po meczu z BVB

redakcja

Autor:redakcja

25 października 2012, 11:35 • 2 min czytania

Zawsze po ważnych wydarzeniach w La Liga albo innych, związanych z Realem lub Barceloną, lubimy porównywać reakcje reakcje prasy hiszpańskiej i katalońskiej. Dziś jednak większość dzienników jest wyjątkowo zgodna. Porażka z Borussią to nie wypadek przy pracy, lecz olbrzymia klęska zespołu Mourinho…

Kaputt Madrid, wielka wpadka – rzut oka na hiszpańską prasę po meczu z BVB
Reklama

… co najlepiej obrazuje okładka barcelońskiego “Mundo Deportivo”. „Kaputt Madrid” – czy trzeba w ogóle to tłumaczyć? Wczorajsza przegrana to dla katalońskiej prasy woda na młyn. O ile w tygodniu na okładkach zwykle goszczą tam Messi i spółka, o tyle wczoraj „MD” nie mogło sobie odpuścić akcentowania wpadki największego rywala. Dla „Sportu” natomiast ważniejsze było postawienie Vilanovy na Marca Bartrę, co w dalszym rozrachunku może pozwolić Barcelonie zaoszczędzić czterdzieści milionów euro na transferze obrońcy. Ale i dla „Królewskich” znalazło się trochę miejsca – „Madrid de pena”. Czyli „żałosny Madryt”.

Reklama

Promadrycka “Marca”, co ciekawe, stosuje podobną retorykę. Na dzisiejszej okładce zagościł załamany Pepe oraz ogromny napis „RESBALÓN”, czyli – w wolnym tłumaczeniu – „wielkie potknięcie”. Dziennikarzy najbardziej martwi kontuzja Samiego Khediry, którego nieobecność była w drugiej połowie bardzo odczuwalna i fakt, że Real nieoczekiwanie stracił lidera. Rąk nie załamują natomiast dziennikarze „AS-a”, którzy podkreślają, że Niemcy wciąż należą do najtrudniejszych przeciwników Realu („Alemania todavia pesa”) i przytaczają słowa Jose Mourinho z pomeczowej konferencji prasowej: „To jest poważna grupa, a nie grupa żartów”.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama