W ostatnich dniach jakiś frustrat masowo wpisywał się w komentarzach i namawiał, abyśmy wyśmiali Mariusza Rybickiego (to ten młody wiatrak stylizujący się na Neymara). Powodem filmik, który skrzydłowy Widzewa zamieścił na Youtube i na którym… prezentuje jakąś dziwną odmianę breakdance’a.
Reklama
Cóż, można i tak. Nie do końca wiemy, po co przez pół filmiku “Ryba i Dolar” wywijają nogami jak Sobota na parkiecie w Enklawie, ale trzeba im przyznać, że nad piłką, przynajmniej poza boiskiem, panować potrafią.