Ósma kolejka przed nami, czyli – jak co tydzień – dziesięć pytań o ekstraklasę

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2012, 12:35 • 4 min czytania

Nie owijajmy w bawełnę, lepszych od nas w pytaniach o krajowe podwórko nie znajdziecie. Choć do rozpoczęcia kolejki pozostało kilka godzin, my już wszystko wiemy. Kolejka numer osiem.
1. Czy Górnik zasiądzie na fotelu lidera?
Krótka odpowiedź: TAK.

Ósma kolejka przed nami, czyli – jak co tydzień – dziesięć pytań o ekstraklasę
Reklama

Górnik gra w piątek jako pierwszy, Lech – jako drugi. Jeśli więc zabrzanie ograją u siebie niegroźną na wyjazdach Koronę, to wskoczą na pierwsze miejsce. Przynajmniej na dwie godziny. Coś nam jednak podpowiada – czyli możecie być pewni, że tak nie będzie – iż zagości tam na dłużej. Co ciekawe, zespół trenera Nawałki jako jedyny obok Legii w tym sezonie jeszcze nie przegrał i śmiało można twierdzić, że teraz też nie przegra. Już prędzej pierwsi polegną warszawiacy. Górnikowi nie przeszkodzi nawet to, że trzech kluczowych piłkarzy (Skorupski, Danch, Milik) spędziło w klubie tylko ostatnią dobę. Prawdziwy problem byłby, gdyby wszyscy trzej zagrali z Anglią. Na mniej, niż 48 godzin przed ligowym spotkaniem.

Image and video hosting by TinyPic

Reklama

2. Czy Robert Kasperczyk będzie polskim Aleksem Fegusonem?
– Niestety, drużyna prezentuje się bardzo słabo. Gdybym nadal był prezesem, to zmieniłbym trenera. Po serii 15 spotkań bez zwycięstwa w lidze nawet Alex Ferguson straciłby pracę – przekonuje Jerzy Wolas, były szef Podbeskidzia, ten od haseł, że w burdelu musi być porządek, że wyplewić trzeba chwasty. Nie wiemy, jaka była najgorsza seria Fergusona, ale kiedyś opowiadał o 13 meczach bez wygranej. I jakoś nikt go nie zwolnił. Ale jeśli Podbeskidzie nie przełamie się teraz, to niby kiedy? Drużyna jedzie właśnie do zdziesiątkowanego Bełchatowa (bez Nowaka, braci Maków, Wilusza, Basty, Szmatiuka, pod znakiem zapytania Stachowiak i Bożok), który z sześciu spotkań zremisował jedno.
Pamiętacie, jak było rok temu? GKS pokonał Podbeskidzie 6:0, cztery asysty zaliczył Kamil Kosowski, a hat-tricka ustrzelił Jacek Popek.

3. Dokąd zaprowadzą Polonię kłopoty bogactwa?
Oficjalna strona Polonii Warszawa informuje o szerokim wachlarzu możliwości przed meczem z Ruchem i kłopocie bogactwa Piotra Stokowca. W uzasadnieniu czytamy: „Problemy”, oczywiście w cudzysłowie, zaczynają się już w bramce, gdzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego są przede wszystkim Mariusz Pawełek i Sebastian Przyrowski… Szczerze mówiąc, nie za bardzo rozumiemy, dlaczego ten cudzysłów jest taki oczywisty, bo wybieranie między Pawełkiem a Przyrowskim to nie problem bogactwa, tylko problem poważny. Ale w niedzielę w bramce najprawdopodobniej stanie ten pierwszy. W klubie doszli do wniosku, że skoro dopiero co zapieprzył gola, to teraz przez kilka meczów powinno być dobrze. Chyba.

4. Czy Jan Urban postawi na tykającą bombę

Image and video hosting by TinyPic

Najpierw były sugestie, aby pauzującego za kartki Artura Jędrzejczyka zastąpił Marko Suler, a kilka godzin później, że… może niekoniecznie. Dariusz Dziekanowski podkreśla dziś na łamach „PS”, że Legii w drodze o tytuł nie zatrzyma nikt, o ile nie zrobi tego ona sama. Albo dziś na przeszkodzie stanie taki Suler (jeśli zagra). Chłopak ma naprawdę niezłe umiejętności, ale w każdej chwili, w najprostszej sytuacji może coś odwalić. Im dłużej gra dobrze, tym większą gafę zaraz popełni. Wystawianie go do składu to igranie z ogniem.

5. Co wybiorą studenci z Krakowa?
Fajny materiał wideo zmontowała Wisła Kraków, wysyłając miss kibiców i miss piłkarzy w teren. Jako że klub oferuje studentom bilety na Jagiellonię za pięć złotych, dziewczyny pytały młodych ludzi, co za taką kasę można kupić. Wyszło, że piwo, no, ewentualnie dwa. I teraz studenci mają prawdziwy dylemat: albo browar i mecz przed telewizorem, albo mecz na stadionie.

6. Czy Tomasz Hajto zdoła się uratować?
Jeśli prawdą jest, że trener dostał ultimatum i mniej, niż cztery punkty w dwóch najbliższych meczach oznaczają zwolnienie, to NIE. W końcu fatalnie spisująca się na wyjazdach Jagiellonia jedzie w tym czasie do Krakowa i do Poznania. Aby dokładniej ocenić efekty pracy trenera, tuż przed meczem z Wisłą spłacono wszelkie zaległości finansowe wobec. Walka o posadę Hajty odbędzie się więc na boisku, bez żadnych wymówek. Pierwszy, mały krok w stronę dobrego wyniku został już jednak zrobiony – Luka Gusić zostaje w Białymstoku.

7. Czy przerwa na reprezentację znów natchnie piłkarzy Ruchu?
Poprzednią przerwę reprezentacyjną, po trzech ligowych kolejkach, Ruch rozpoczynał z zerowym dorobkiem punktowym. Wystarczyły cztery mecze do kolejnej przerwy i… chorzowianie mają już dziesięć „oczek”. Na nikogo tak dobrze, jak na nich, nie zadziałały dwa tygodnie odpoczynku. W końcu dziś Ruch do trzeciego Górnika traci już tylko trzy punkty, znów swój atak opiera na świetnym duecie Piech-Jankowski. Tego drugiego, żeby zaczął w końcu strzelać, wystarczyło posadzić na ławce. Ale po dwóch golach w dwóch meczach trener Zieliński chyba nie będzie miał wyboru i wystawi Jankowskiego od początku. Ł»eby się tylko nie okazało, że to tak magicznie działa na tego chłopaka ławka rezerwowych.

8. Jak długo فukasz Gikiewicz wytrzyma na topie?
– Niewiele dzisiaj trzeba, żeby być najlepszym. فukasz Gikiewicz, najskuteczniejszy napastnik drużyny, która broni mistrzostwa Polski, jest ambitny, przepycha się, ale w połowie rundy jesiennej ma dwa gole – komentuje na łamach „PS” Waldemar Prusik. Jeszcze niedawno z tej wypowiedzi można byłoby zrobić zagadkę w stylu: wskaż niepasujące słowa. Wiadomo, najlepszy i Gikiewicz. Ale faktycznie, chłopak niedawno odżył.

Image and video hosting by TinyPic

9. Czy Wisła naprawdę wystawi jednego napastnika i będzie nim Daniel Sikorski?
„GW” i „PS” twierdzą, że tak. Trener Kulawik musi się jeszcze wiele w życiu nauczyć.

10. Jesteście pewni, że tęskniliście?
Ze wszystkich stron słyszymy, że to w sumie dobrze, że ta nudna przerwa się skończyła i na boiska wracają ligowcy. Również ci polscy. W takim razie, w ramach przypomnienia, co nas czeka…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama