Lato na dziś: Ja też mogę być selekcjonerem!

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2012, 20:01 • 1 min czytania

Dni Grzegorza Laty na stanowisku szefa PZPN są policzone. Zostało ich już zaledwie osiem i chłopina będzie musiał opuścić wygodny stołek. Zasiadał na niego jako legendarny piłkarz, „orzeł Górskiego”, król strzelców Mundialu, a schodzi doszczętnie skompromitowany. Obnażony ze swej próżności, głupoty, chamstwa i prostactwa. Nie, żeby było nam go szkoda, bo sam sobie zgotował ten los, ale z drugiej strony – głupio tak człowieka nie pożegnać i zostawić samego w ostatniej drodze. Postanowiliśmy więc, codziennie, aż do końca kadencji publikować jedno zdjęcie, pozwalające zapamiętać Grześka z jak najlepszej strony. W końcu później możemy go już długo nie zobaczyć.
Dzisiaj coś, co może mieć spore znaczenie, gdy prezes przestanie już pełnić swą zaszczytną funkcję, a potem skończą mu się oszczędności. Wówczas może wpaść na pomysł powrotu do trenerki, a nawet starać się o objęcie kadry. Do CV polecamy załączyć tę fotkę…

Lato na dziś: Ja też mogę być selekcjonerem!
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

I to nie tylko dlatego, że pokazuje umiejętność żywiołowych reakcji przy linii bocznej. Nie dlatego, że zawstydza stylem Stanisława Levego. Ale dlatego, że Grzesiu pokazuje na niej, iż potrafi policzyć o jeden dalej niż Smuda.

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama