Po Lampardzie, Di Natale, Buffonie i Torresie czas na Messiego. Nie wytrzymałby w Realu 30 minut!

redakcja

Autor:redakcja

07 października 2012, 22:24 • 1 min czytania

Moment nieuwagi i znów Mirosław Trzeciak dorwał się do głosu. Ktoś wykręcił numer, ktoś się spóźnił z wyciszeniem go, ktoś nie wyciągnął wtyczki. No i niestety – nieszczęście gotowe. Jako że tym razem pod lupę poszedł mecz Barcelony z Realem, to nie oberwało się Lampardowi (że piłkarz wypalony), ani Di Natale (że wolny), ani Buffonowi (że nie ma refleksu), ani Torresowi (że nie umie wychodzić na pozycję – to wszystko cytaty z Trzeciaka), tylko… Leo Messiemu.
„Messi, w takiej grze jaką preferuje Real, nie wytrzymałby nawet 30 minut” – oświadczył Mirosław Trzeciak i aż nas kusi, by lekko zmodyfikować jego przekaz sprzed lat i napisać: „Możecie sprzedawać Messiego, mamy Arruabarrenę!”. Dlaczego Messi by nie wytrzymał, tego niestety Miruś nie sprecyzował, więc musimy uwierzyć na słowo. Ciekawi nas, co by z Messim robił Mourinho – zdejmował w trzydziestej minucie czy wpuszczał dopiero na końcówki?

Po Lampardzie, Di Natale, Buffonie i Torresie czas na Messiego. Nie wytrzymałby w Realu 30 minut!
Reklama

Zaskoczył nas też Jerzy Dudek, który powiedział, że pamięta sezon, w którym Barcelona miała osiemnaście punktów przewagi nad Realem, a i tak nie zdobyła mistrzostwa. Wydaje nam się, że Jurek ma pamięć lepszą nie tylko od najstarszych górali, ale też od najskrupulatniejszych piłkarskich statystyków. Gratulujemy.

Najnowsze

Polecane

OFICJALNIE: Były trener Radomiaka zaprezentowany w nowym klubie

redakcja
0
OFICJALNIE: Były trener Radomiaka zaprezentowany w nowym klubie
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama