Po tygodniowej przerwie, spowodowanej problemami technicznymi, powracamy do naszego cyklu, w którym zapowiadamy najważniejsze wydarzenia w ligach, w których piłka nożna oznacza zupełnie inną dyscyplinę, niż w Polsce. Nie będziemy po raz kolejny pisali o El Clasico, bo pisaliśmy już TUTAJ – wystarczy, że mamy mecz na szczycie we Francji, derby Mediolanu czy konfrontację ubiegłorocznej rewelacji Bundesligi z obecną.
Czy Olivier Giroud strzeli gola szybciej, niż Thierry Henry?
– Był w dobrej sytuacji. Dlaczego nie trafił? Nie wiem. Czy powinien paść z tego gol? Myślę, że tak – mówił poirytowany Arsene Wenger. Zamiast po raz kolejny rozkładać parasol ochronny nad swoim piłkarzem, tym razem nie wytrzymał i po zmarnowanej okazji Giroud w końcówce meczu z Chelsea pozostało mu jedynie… wykonać helikopter.
Sprowadzony latem za 15 milionów euro król strzelców ligi francuskiej zawodzi. I to bardzo. W internecie już można natknąć się na kompilacje z jego pudłami, na opinie, że to najgorszy transfer Wengera. – Potrzebuję trochę czasu, muszę nabrać pewności siebie. Thierry Henry swojego pierwszego gola zdobył przecież w dziewiątym meczu – przypomina Giroud, któremu do Henry’ego brakuje już coraz mniej. Jeśli w sobotę nie trafi do siatki, będzie to jego siódmy ligowy mecz bez gola.
West Ham-Arsenal, sobota, godz. 18:30 | Postaw na gola Oliviera Giroud – 2.50 w BETCLIC.COM >>
Czy dni Marka Hughesa są policzone?
Świetnie grający na własnym boisku West Bromwich, odsyłający z kwitkiem kolejnych rywali (3:0 z Liverpolem, 2:0 z Evertonem, 1:0 z Reading) to najgorsze, co mogło przytrafić się podopiecznym Hughesa. Może i właściciel klubu za pośrednictwem Twittera zapewnia, że trener ma wsparcie, może i trener mówi, że to wsparcie czuje, ale… Fakty są takie, że w sześciu meczach QPR strzeliło cztery gole, zdobyło dwa punkty i zamyka ligową tabelę. – Sezon jest bardzo długi, a to dopiero to tylko sześć spotkań. Potrzebujemy czasu na zgranie zespołu, w końcu wróci forma – przekonuje Hughes. Ale cierpliwość też kiedyś się skończy.
West Brom-QPR, sobota, godz. 16:00 | Postaw na wygraną West Brom – 1.80 w BETCLIC >>
Czy nowy Eto’o/Neymar rozłoży Inter na łopatki?
Nie tak miał wyglądać początek sezonu w wykonaniu Milanu – nie dość, że drużyna rozczarowuje i zalicza w lidze kiepskie wyniki, to odwrócili się od niej kibice. Po tym, jak zanotowano najgorszą od kilkudziesięciu lat frekwencją, kapitan Massimo Ambrosini zaapelował do fanów, by ci kupowali bilety na derby. Falstart Milanu w lidze (dwa zwycięstwa, remis, trzy porażki) spowodował, że faworytem jest trzeci w tabeli Inter, ale w mediach już trwają słowne przepychanki. – Myślę, że po wygranej nad Zenitem w Champions League wszyscy postawią na nich – wypalił Andrea Starmaccioni, trener Interu. Najbardziej obawia się Stephana El Shaarawy’ego, o którym już można przeczytać, że: nie trafi do Manchesteru United, że strzela częściej niż Ibrahimović, że przypomina Eto’o i Neymara…
Milan-Inter, niedziela, godz. 20:45 | Postaw na wygraną Interu – 2.70 w BET-AT-HOME >>
Jak długo VEHnomenalna drużyna utrzyma taką formę?
Eintracht Frankfurt to jedyny w tej chwili zespół, który stara się w lidze dotrzymać Bayernowi kroku. Punkty stracił tylko raz, w starciu z mistrzem kraju Borussią Dortmund (3:3). Teraz przed ekipą Armina Veha kolejny ważny test – wyjazd do czwartej drużyny minionych rozgrywek, Borussii Moenchengladbach. Innymi słowy, starcie dwóch ligowych rewelacji: tej z poprzedniego sezonu i tej z tego. Ostatnie tygodnie pokazują jednak doskonale, że Gladbach na sukces nie było przygotowane. Drużyna raz po raz przegrywa w lidze, a do tego ma za sobą czarny tydzień – 0:5 w Dortmundzie i 2:4 u siebie z Fenerbahce.
Moenchengladbach-Eintracht, niedziela, godz. 15:30 | Postaw na wygraną Eintrachtu – 2.97 w COMEON >>
Jak konflikt w Bayernie wpłynie na zespół?
Ostatnie dni w klubie z Monachium miały być bardzo owocne – jednego zwycięstwa brakowało, aby Bawarczycy zanotowali najlepszy start w historii. I chociaż statystyki za mecz z BATE zdecydowanie przemawiały na ich korzyść, to przegrali. Nie tylko na boisku. Dyrektor sportowy Matthias Sammer skrytykował drużynę za jeszcze wcześniejsze spotkanie z Werderem (wygrane na wyjeździe 2:0), trener krytykę odpierał. – Obaj są egocentryczni. Myślę, że do takich spięć będzie dochodziło coraz częściej – stwierdził Udo Lattek, były trener Bayernu. Pytanie tylko, w jakim stopniu wpłynie to na piłkarzy.
Bayern-Hoffenheim, sobota, godz. 15:30 | Postaw na wygraną Bayernu do przerwy – 1.45 w EXPEKT >>
Czy w Marsylii to był tylko wypadek przy pracy?
Co do tego, że starcie Marsylii z PSG to prawdziwy hit nie mamy najmniejszych wątpliwości, ale… sami nie wiemy, czego się po tym meczu spodziewać. Z jednej strony, Marsylia właśnie ograła Lidze Europejskiej AEL Limassol 5:1, w lidze leje każdego po kolei, a jednak przed tygodniem została zmiażdżona przez Valenciennes. W jednym meczu straciła cztery gole, gdy w sześciu wcześniejszych straciła… jednego. – Nic, ale to kompletnie nic nie szło po naszej myśli – przyznał trener Elie Baup. Z drugiej strony, po kiepskim starcie PSG wróciło na właściwe tory, już jest drugie, ale nie dość, że w Lidze Mistrzów przegrało z Porto, to Carlo Ancelotti przyznaje, że ten zespół nie jest jeszcze gotowy na wyjazdy do takich rywali. A na wyjazd do Marsylii jest?
Marsylia-PSG, niedziela, godz. 21:00 | Postaw na remis – 3.20 w BET-AT-HOME >>
Czy Fernando Llorente zagra w jednej drużynie z Marcelo Bielsą?
Dwie największe gwiazdy Athletic Bilbao – najlepszy piłkarz i świetny trener – mają poważny konflikt. Konflikt, o którym nie tylko spekulują media, ale i do którego przyznają się sami zainteresowani. – Zachowywał się niedopuszczalnie, dlatego stwierdziłem, że nie powinien dalej trenować. Ale spokojnie, takie rzeczy się zdarzają – tłumaczył Bielsa po tym, jak w trakcie zajęć odesłał Llorente do domu. Sytuacja wygląda jednak tak, że trener za moment może zacząć stąpać po kruchym lodzie. Bilbao odnosi fatalne wyniki w lidze, jest w strefie spadkowej i straciło najwięcej w lidze goli, a na dodatek w środku tygodnia przegrało ze Spartą Praga.
Bilbao-Osasuna, niedziela, godz. 18:00 | Postaw na wygraną Bilbao – 1.88 w COMEON >>
