To będzie weryfikacja, ustalenie hierarchii na kilka najbliższych kolejek. Chociaż grają kluby z miejsc drugiego i czwartego, ich spotkanie to tak naprawdę hit na samym szczycie. Flota – wiadomo, nikt jeszcze nie traktuje ich poważnie, wszyscy skłaniają się ku teorii, że wiosną świnoujścianie ustąpią miejsca w walce o awans bogatszym i silniejszym. Termalica – prędzej, ale to jednak tylko kilkusetosobowa wieś, bez porównania z Krakowem i Bydgoszczą.
Prawdziwym hitem, i to hitem całej rundy, a nie tylko tej kolejki, będzie więc starcie Cracovii z Zawiszą. To wynik tego meczu ustali tak naprawdę cele na finisz rundy jesiennej. Zawisza wygrywając wyjazdowy mecz w Krakowie zwiększy swoją przewagę nad bezpośrednim rywalem w walce o awans do siedmiu punktów. Cracovia z kolei ma szansę doskoczyć podopiecznym Szatałowa na odległość jednego „oczka”. Będą gonić Zawiszę z marnymi szansami, by zakończyć rundę ponad bydgoszczanami, czy może wywalczą sobie szansę, by przeskoczyć ich już w przyszłym tygodniu?
Zawisza po serii nieco słabszych spotkań, Cracovia absolutnie bezkonkurencyjna na swoim stadionie, z jednej strony Błąd, Abbott, Geworgyan, Wójcicki, Chałas, Masłowski i jeszcze kilku innych graczy stanowiących o sile ofensywnej, z drugiej – bardzo radosne ataki niemal całym składem. Musi być ciekawie – bo jeśli nie w tym meczu, to w którym?
Do obejrzenia oczywiście w Orange Sport, jutro o 19.30.
***
Poza Zawiszą i Cracovią warto spojrzeć na niedzielny mecz Warty z Termaliką (też na antenie Orange Sport, o 11.45). Warta ostatnio konkretnie docisnęła Zawiszę, wcześniej z kolei tworzyła takie widowiska jak 2:2 z Cracovią, czy 2:4 z Olimpią Grudziądz. Termalica nie jest może tak efektowna, ale trzyma się twardo w samym czubie tabeli i – mimo gry na wyjeździe – walczyć będzie o pełną pulę.
Całkiem ciekawie może być też już dziś, w Gdyni, gdzie Arka podejmie legnicką Miedź. Co prawda ostatnio spotkania podopiecznych Bogusława Baniaka to usypiacze (z pojedynczymi akcjami rodem z Fify 98 – podanie na skrzydło i wrzutka w pole karne), ale nazwiska pokroju Łobodzińskiego, Zakrzewskiego, czy Kuklisa powinny gwarantować „jakiś” poziom. Tym bardziej, że grają przecież zespoły z góry tabeli, takie, które – może trochę nieoficjalnie, w kuluarach – mówią nawet o awansie do Ekstraklasy.
***
Trochę nam umknęło – całkiem fajnie zapowiada się też mecz GKS-ów z Katowic i Tychów. Katowiczanie żywią się aktualnie tynkiem ze ścian popijanym kranówą, pieniądze ostatnio widzieli jakoś w zeszłym sezonie, ale grają coraz lepiej. Z „Tyskimi” zagrają o trzecie zwycięstwo z rzędu. Tyszanie zaś nie przegrali już od sześciu spotkań, a Rocki przeżywa pięćdziesiątą trzecią młodość.
Transmisje pierwszej ligi na antenie Orange Sport:
Sobota, 19.45: Cracovia – Zawisza Bydgoszcz
Niedziela, 11.45: Warta Poznań – Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Pierwszoligowa bukmacherka:
Zawisza strzela 2,3 gola na mecz, Cracovia 1,5 gola na mecz, Napastnicy Zetki są bardzo skuteczni, obrońcy Cracovii dość lekko podchodzą do kwestii założeń taktycznych. Oba zespoły grają ofensywnie… Typuj w Bet-at-home czyli
TUTAJ – KLIKNIJ >>
ŁKS gra u siebie z Flotą, nie wygrał na własnym boisku od roku, goście z kolei wygrywają wszystko po kolei, jak leci. Biorąc pod uwagę nieprzewidywalność tej ligi… Typuj w Expekt czyli
TUTAJ – KLIKNIJ >>
Morderstwo na futbolu w Olsztynie? Kurs całkiem w porządku. Typuj w Betclicu czyli
TUTAJ – KLIKNIJ >>
Olimpia wywozi trzy punkty z Brzeska? Typuj w ComeOn czyli
TUTAJ – KLIKNIJ >>
