Znalezione na wp.pl: „W 2014 roku Polska będzie gospodarzem kolejnej wielkiej imprezy sportowej – mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn. – Siatkarski mundial w Polsce to impreza jeśli nie większa, to na pewno porównywalna z piłkarskim Euro – stwierdził na łamach Przeglądu Sportowego wiceszef sportu w telewizji Polsat Piotr Pykel”.
No, na pewno, na pewno. Jeśli nie większa (!) – to NA PEWNO porównywalna. Chyba trzeba zbudować jeszcze z tysiąc kilometrów autostrad i ze dwa lotniska, bo kibice siatkarscy nadciągają ze wszystkich stron. Już czujemy tę narodową gorączkę. Co tam Ronaldo, co tam Iniesta – przyjeżdża Dmitrij Muserski! Jeśli to nazwisko nie większe – to na pewno równie wielkie. A jak dodamy do tego Wołkowa… Wprost nie możemy się doczekać!
Nie chcemy psuć nastroju panu wiceszefowi, ale mistrzostwa świata w siatkówce można porównać do jednego turnieju, który został rozegrany w Polsce – do mistrzostw Europy, ale nie piłkarskich z 2012 roku, tylko koszykarskich z 2009. O międzynarodowej randze siatkówki niech najlepiej świadczy fakt, że z pięciu ostatnich finałów Final Four, trzy odbyły się w Łodzi i że czołowy klub europejski gra swoje mecze w Bełchatowie.
Panowie, możecie podniecać się swoimi sportami świetlicowymi, ale chociaż nie wygadujcie bzdur.