Chodzę na trybunę C od ponad 10 lat. Przeżyłem już kilku właścicieli, awanse, spadki, protesty czy bojkoty. Nie należę do żadnego stowarzyszenia, bo nigdy takowej potrzeby nie czułem. Pół meczu prześpiewał, drugie pół przegadam ze znajomymi. I jako kibic patrzący na całą sytuację z boku chciałbym odnieść się do tego co przeczytałem nt. bojkotu przez kibiców spod Zegara. Moja wiedza o proteście ze strony najzagorzalszych kibiców Widzewa oparta jest na tym, co zamieszczone było na forach, w gazetach, czy też oświadczeniu wydanym przez bojkotujących. Problem powstał w momencie, kiedy ci, którzy odpalali race, zostali ukarani zakazami stadionowymi.
(…)
Dlatego liczę, że obie strony (kibice odpowiedzialny za doping vs Klub) dojdą do porozumienia. Pełny zegar jest fantastyczny i potrzebny w następnych meczach. Tak jak wcześniej napisałem, nie jestem zaznajomiony w szczegóły, dlatego postanowiłem wydać opinię nt. tego co mi wiadomo. Mam nadzieję, że Widzew zgodzi się na prezentacje opraw meczowych, a kibice (dopóki prawo na to nie pozwoli) nie będą używać pirotechniki.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].